- Jeżeli nie lubimy jeździć, jeżeli nie radzimy sobie na drogach, to jak najbardziej powinniśmy korzystać z nowinek technologicznych i autonomiczne pojazdy będą dla nich idealne - stwierdziła Klaudia Podkalicka, kierowczyni rajdowa. Sama jednak woli bardziej tradycyjne pojazdy i stawia na klasykę. - Lubię sportową linię. Uwielbiam samochody, uwielbiam moc silników - zdradziła TVN24 Biznes i Świat. W Tokio trwają targi Motor Show 2015.
- To jest coś, co powoduje, że wzrok można na tym długo zawiesić - dodała.
Sterowanie gestem
Technika idzie jednak na tyle do przodu, że tylko kwestią czasu jest, kiedy kierowca nie będzie musiał prowadzić pojazdu i będzie mógł zaufać komputerom.
- Jeżeli jesteśmy złymi kierowcami, jeżeli nie radzimy sobie na drogach, to jak najbardziej powinniśmy korzystać z takich systemów. Ale jeżeli lubimy frajdę z prowadzenia, jeżeli lubimy czuć samochód w takim przypadku nie wszyscy będą zadowoleni - stwierdziła Podkalicka.
W samochodach mamy coraz więcej sztucznej inteligencji, powszechniejsze staje się także np. sterowanie gestem.
- Jest to fajny gadżet, idziemy naprzód, rozwijamy się - oceniła Podkalicka. - W pewnym momencie praw fizyki się nie przeskoczy, więc zaczynamy iść w zupełnie w coś innego, czyli prowadzenie samochodów za pomocą dłoni - dodała.
Jednocześnie zwróciła jednak uwagę na zagrożenia. - Na pewno nie byłabym w stanie zaufać tym wszystkim technologiom, bo też jestem ciekawa, co w sytuacjach, kiedy samochód doprowadzi nas do wypadku. Kto będzie za to odpowiadał? Jest dużo znaków zapytania - podkreślała Klaudia Podkalicka.
"Nie" dla wyścigów
Kierowczyni rajdowa TVN24 Biznes i Świat mówiła także o przyszłości wyścigów w erze szybkiego rozwoju technologii.
- Nie chciałabym widzieć na trasach wyścigowych samochodów, które kierowcy w ubrani swoje w kombinezony będą prowadzić samochód za pomocą ruchu rąk - stwierdziła. - Mam nadzieję, że nie doczekam takich czasów - dodała Podkalicka.
Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS