Bez tych supergadżetów James Bond nie wypełniłby swojej misji

Odrzutowy plecak, latający samochód – filmy o Jamesie Bondzie przez lata przyzwyczaiły fanów, że Agent 007 chętnie korzysta z futurystycznych, wręcz nierealistycznych technologii. Nie brak ich również w "Nie czas umierać", ostatnim bondzie z Danielem Craigiem w roli głównej.

Jednym z symboli Agenta 007 jest kultowy samochód marki Aston Martin. Powraca on również w najnowszej odsłonie serii. Tym razem James Bond korzysta z modelu DB5. Samochód nie tylko świetnie sobie radzi podczas pościgu w wąskich uliczkach średniowiecznego włoskiego miasta (zdjęcia kręcono w Materze). Auto wyposażone jest też w funkcje pozwalające wysadzić w powietrze inny obiekt, ma ukryte w reflektorach miniguny, kuloodporne szyby i funkcję zasłony dymnej, dzięki której Bondowi udaje się uciec przed agentami Blofelda. W najnowszej odsłonie Bonda poza modelem DB5 pojawiają się również trzy inne samochody marki Aston Martin: V8, pierwotnie widziany w filmie "W obliczu śmierci" z 1987 roku, aston martin valhalla (można go zobaczyć w laboratorium Q) i aston martin DBS superleggera, którym jeździ agentka Nomi.

Aston martin to nie jedyny pojazd, który w "Nie czas umierać" pomaga Jamesowi Bondowi w realizacji misji. Słynny agent używa również pojazdu, który może być maszyną latającą wyposażoną w skrzydła i spadochron, ale gdy zetknie się z powierzchnią oceanu, bez problemu zmienia się w łódź podwodną. To pomaga bohaterowi dostać się niepostrzeżenie na pewną kluczową dla sprawy wyspę.

Zegarek z pulsometrem elektromagnetycznym otrzymuje James Bond od nieocenionego Q, który wyposaża go w potrzebne gadżety. O funkcjonalności zegarka elektromagnetycznego Bond przekonuje się dopiero w trakcie swojej misji, kiedy wdaje się w walkę na pięści. Agent 007 używa wtedy impulsu elektromagnetycznego, który wydaje się wysadzać oko przeciwnika, natychmiast go uśmiercając.

Z nowoczesnych technologii korzystają również przeciwnicy Agenta 007. W najnowszej odsłonie serii grupa napastników włamuje się do jednego z londyńskich obiektów, by ukraść potencjalnie śmiercionośną broń. Kiedy udaje im się zdobyć to, po co przyszli, rozpoczynają ewakuację. Skaczą z dużej wysokości i gdy już wydaje się, że rozbiją się o beton, dzięki magnetycznym spadochronom bezpiecznie lądują na ziemi.

Z najnowszych zdobyczy technologicznych korzysta również arcywróg Agenta 007 Ernst Stavro Blofeld - grany przez Christophera Waltza. Kiedy James Bond pojawia się na przyjęciu na Kubie, widzi delikatnie noszoną na poduszce szklaną gałkę. Jest ona zsynchronizowana z protezą gałki ocznej Blofelda, który przebywa za kratkami. Dzięki temu, będąc w więzieniu w Londynie, widzi, co się dzieje podczas przyjęcia na Kubie. Proteza gałki ocznej pozwala mu utrzymywać kontakt ze światem zewnętrznym.

Seria filmów o Agencie Jej Królewskiej Mości przyzwyczaiła widzów, że James Bond nie boi się korzystać z nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Przez lata widzowie mogli widzieć Agenta 007, który używał takich sprzętów jak:

jetpack – "Thunderball" (1965)

łazik – "Diamenty są wieczne" (1971)

zegarek magnetyczny i zegarek z piłą – "Żyj i pozwól umrzeć" (1973)

latający samochód Flying Matador – "Człowiek ze złotym pistoletem" (1974)

zegarek z faksem – "Moonraker" (1979)

lornetka w okularach – "W obliczu śmierci" (1987)

broń snajperska o wyglądzie kamery – "Licencja na zabijanie" (1989)

laserowy zegarek Omega – "GoldenEye" (1995)

elektroniczny zegarek z odbiornikiem TV – "Świat to za mało" (1999)

Film "Nie czas umierać" to 25. część z serii przygód o Jamesie Bondzie. Od 1962 roku w rolę Agenta 007 wcieliło się siedmiu aktorów: Sean Connery (sześć filmów), George Lazenby (jeden film), Roger Moore (siedem filmów), Timothy Dalton (dwa filmy), Pierce Brosnan (cztery filmy), Daniel Craig (pięć filmów). Najnowsza część serii to także pożegnanie Daniela Craiga z rolą Agenta 007. Brytyjski aktor po raz pierwszy w postać Bonda wcielił się w 2006 roku w filmie "Casino Royale".