Atak hakerski na rządowy system. Jest oświadczenie resortu cyfryzacji

Wskazano, że był to atak DDoS (Distributed Denial of Service).

Jak podał portal stacji radiowej, atak był zaplanowany na środę, bowiem jest to ostatni dzień składania PIT oraz wniosków o 800+ na nowy sezon, a także ostatni dzień zapisywania się na badania w programie Profilaktyka 40+.

Celem cyberprzestępców był paraliż systemu. Sprawą zajmuje się cyberpolicja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

"Dziś między godziną 10:00 a 11:00 odnotowaliśmy przejściowe trudności z dostępem do niektórych usług publicznych. Możliwość zalogowania się do wybranych usług mogła być chwilowo zakłócona" - napisała tvn24.pl w odpowiedzi na pytania o cyberatak Monika Gembicka z biura komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji.

Dodała też w oświadczeniu MC: "Obecnie nie odnotowujemy tego typu problemów. Nie wpływa to w żaden sposób na bezpieczeństwo rejestrów państwowych, w szczególności danych tam zawartych".

"Wystąpiły chwilowe przerwy"

"Nie potwierdzam skutecznego cyberataku, wystąpiły chwilowe przerwy w usłudze" - odniósł się do sprawy na platformie X wiceminister cyfryzacji Paweł Olszewski. Dodał, że obecnie "wszystkie usługi działają poprawnie".

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przypomniał z kolei, że polskie służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo codziennie "skutecznie odpierają próby ataków na infrastrukturę krytyczną". "Polska jest jednym z najbardziej atakowanych Państw na świecie. Kierunek tych ataków to najczęściej Rosja. Nasza cybertarcza działa, a dane są bezpieczne" - zapewnił Gawkowski na X.

System Rejestrów Państwowych łączy najważniejsze polskie bazy danych jak: rejestr PESEL, Rejestr Dowodów Osobistych, Rejestr Dokumentów Paszportowych, Rejestr Stanu Cywilnego, Rejestr Danych Kontaktowych, System Odznaczeń Państwowych, Centralny Rejestr Sprzeciwów, Centralny Rejestr Wyborców, Rejestr zastrzegania numerów PESEL.