Należąca do Volkswagena spółka produkującą ciężarówki może kontynuować przejęcia lub nawet zostać wprowadzona na giełdę - donosi Reuters.
Koncern wydał komunikat w poniedziałek, zaledwie kilka dni po tym, gdy okazało się, że spółka-matka jest zmuszona do późniejszej publikacji wyników finansowych oraz przeniesienia corocznego spotkania z udziałowcami. Volkswagen musi oszacować dokładny koszt afery spalinowej.
Ekspansja za granicą
- Bierzemy pod uwagę wszystkie możliwe opcje, by dokonać ekspansji za granicą, możliwe jest przejęcie, jak również wejście na giełdę - przyznała rzeczniczka działu odpowiadającego za produkcję ciężarówek, odmawiając komentarza co do pełnego, bądź częściowego oddzielenia się od Volkswagen Group. Reuters wspomina o tym, że Volkswagen zatrudnił w lutym 2014 roku Andreasa Renschlera, byłego managera firmy Daimler. Jego zadaniem była rozbudowa biznesu aut ciężarowych poprzez integrację ciężarowych działów Scania i MAN oraz łączenie ich z pojazdami Volkswagena.
Z dala od spółki-matki?
W zeszłym roku "Manager Magazin", cytując źródła związane z firmą, doniósł, że Volkswagen może dokonać restrukturyzacji swojego biznesu ciężarowego, wskutek czego może być wydzielony od głównej grupy. Wcześniej o giełdowych ambicjach ciężarowego działu Volkswagena informował już Bloomberg.
Autor: ag / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com