WebObjects (WO) dwadzieścia lat temu rozpalał emocje. Była to bowiem technologia, która zrewolucjonizowała internet. Teraz Apple oficjalnie potwierdziło, że ostatecznie porzuca WO.
WebObjects, to technologia tworzenia witryn internetowych firmy Apple, która pozwala na stałe aktualizowanie danych na stronach. Mimo, że stworzono ją w 1996 roku nawet dzisiaj, niektóre jej funkcje są wykorzystywane do napędzania Apple Store i iTunes Store.
Rewolucja w e-handlu
W latach 90. było to jedno z pierwszych tego typu narzędzi i prawdziwa rewolucja, zwłaszcza w e-handlu.
Dzięki WO firmy, które oferują produkty o zmieniających się cenach (np. w zależności od modelu, czy terminu), jak linie lotnicze, czy dealerzy samochodowi mogli rozpocząć sprzedaż biletów i samochodów na swoich stronach internetowych. A koncerny technologiczne mogły sprzedawać gadżety w różnych kolorach, kształtach i rozmiarach.
Bez konieczności tworzenia statycznych stron dla każdego modelu.
Koniec aktualizacji
To jednak koniec. Apple porzuca dalszy rozwój projektu, o czym poinformował islandzki deweloper Java i WebObjetcs Hugi Thordarson.
- Facet, z którym rozmawiałem kilka razy, na początku nie miał pojęcia, czym było WO, ale podczas drugiej rozmowy uzyskał niezbędne informacje i wyraźnie oświadczył: WebObjects nie będzie aktualizowane - napisał powołując się na rozmowę z przedstawicielem giganta z Cupertino. Apple nie uaktualnił oprogramowania od 2008 roku.
Jak wskazuje CNN Money, po 20 latach od debiutu WO istnieje obecnie wiele bardziej wyrafinowanych narzędzi, ale kiedy darmowe oprogramowanie zaprezentowano na konferencji Professional Developers w 1996 roku była to rewolucja. W swojej prezentacji Steve Jobs zwracał uwagę, że FedEx budował program do śledzenia przesyłek on-line aż cztery miesiące. WebObjects pozwoliłby zbudować takie narzędzie...w ciągu kilku godzin.
Rząd Beaty Szydło pracuje nad podatkiem od handlu. Co dalej ze sklepami internetowymi? (26.01.2016):
Autor: mb/gry / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock