Na zachodnich giełdach wyprzedaży ciąg dalszy. W regionie coraz większe napięcie, ale podobnie jest w USA, gdzie trwa już końcówka brutalnej kampanii przed wyborami prezydenckimi 8 listopada. Inwestorów "dołuje" też coraz tańsza ropa naftowa - podają maklerzy.
Na rynkach trwa odliczanie dni do ważnego dla przyszłości Amerykanów wtorku.
Polityka
W najnowszych przedwyborczych spotach telewizyjnych Donald Trump atakuje Hillary Clinton za skandal z mailami w Departamencie Stanu, przywołując postać skompromitowanego Anthony'ego Weinera, męża jej najbliższej asystentki Humy Abedin.
FBI wznowiło dochodzenie w sprawie używania przez Clinton prywatnego serwera mailowego do służbowej korespondencji w Departamencie Stanu. Nowe maile agenci znaleźli w komputerze Weinera w trakcie odrębnego śledztwa.
Niektóre sondaże pokazują, że Trump wysunął się nieznacznie na czoło, choć z przewagą na ogół w granicach błędu statystycznego (3-4 proc.). Na pięć dni przed wyborami kandydat GOP wydaje się płynąć na wznoszącej fali.
W czwartek deklaracje poparcia Trumpa złożyli dwaj czołowi politycy republikańscy, którzy dotychczas dystansowali się od niego.
Największy rywal nowojorskiego miliardera do nominacji prezydenckiej, senator Ted Cruz powiedział, że już zagłosował na Trumpa i zależy mu, aby został on prezydentem.
Z analiz sondaży i kalkulacji głosów elektorskich wynika, że Trump musi zwyciężyć niemal we wszystkich stanach "wahających się", aby wygrać wybory. Clinton jest w lepszej sytuacji, gdyż ma solidne poparcie w kilku wielkich stanach, jak Kalifornia, Illinois i Nowy Jork, dające dużą liczbę głosów elektorskich.
Ostrożność rynków
- Rynki zachowują ostrożność z powodu politycznej niepewności związanej z wyborami w USA - mówi Jasper Lawler, analityk CMC Markets w Londynie.
- Inwestorzy wprawdzie nie panikują, ale są lekko sparaliżowani i bezczynni - dodaje.
Tymczasem w Europie wkrótce zostaną podane wskaźniki PMI dla sektora usług w październiku, m.in. we Francji, Niemczech i strefie euro.
Ważne dane
Po południu ważne będą zaś dane z rynku pracy w USA w ub. miesiącu. Analitycy oceniają, że stopa bezrobocia w USA w październiku wyniosła 4,9 proc. wobec 5,0 proc. we wrześniu.
Spodziewany jest wzrost liczby miejsc pracy w sektorze pozarolniczym o 173 tys., a w sektorze prywatnym - wzrost o 170 tys.
Wskaźniki te będą ważne przede wszystkim dla Fed, który już toruje sobie drogę do grudniowej podwyżki stóp procentowych.
Stropy procentowe
Na zakończonym w środę posiedzeniu Rezerwa Federalna pozostawiła bez zmian stopy procentowe. Jednocześnie Fed w opublikowanym wówczas komunikacie ocenił, iż dalszemu wzmocnieniu uległy przesłanki za podwyżką, jednak zdecydowano się wstrzymać z tą decyzją w oczekiwaniu na sygnały z gospodarki świadczące o zbliżaniu się jej parametrów do celów Fed.
Fed wskazał, że dalszej poprawie uległa sytuacja na rynku pracy w USA, i stwierdził, że oczekuje tego, iż "warunki w gospodarce będą rozwijały się w kierunku, który uzasadnia tylko stopniowe podwyżki stóp procentowych".
Główna stopa procentowa funduszy federalnych w USA nadal wynosi 0,25 proc. do 0,5 proc.
Rynek ropy
A tymczasem na rynkach paliw w USA ropa naftowa wyceniana jest już poniżej 45 dolarów za baryłkę.
Wprawdzie ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieznacznie rosną w piątek, ale podczas poprzednich pięciu sesji straciły 10 proc., a to oznacza, że tydzień zakończą największą tygodniową stratą od 9 miesięcy.
Baryłka WTI kosztuje w piątek 44,82 USD, po zwyżce o 16 centów, a Brent na ICE zyskuje 18 centów do 46,53 USD/b.
Ropa wytraciła wszystko, co udało jej się zyskać po wrześniowym posiedzeniu krajów OPEC w Algierze.
Na rynkach panuje sceptycyzm co do tego, że producenci ropy z OPEC i inni najwięksi dostawcy surowca mogą zawrzeć ugodę dotyczącą mniejszych dostaw.
Autor: gry / Źródło: PAP