Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są nadal w trendzie spadkowym - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 43,80 USD, po spadku o 16 centów.
Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 20 centów do 54,63 USD za baryłkę.
Na rynkach rośnie nadpodaż ropy i na razie nie widać rozwiązania tego problemu.
OPEC nic nie zrobi
Przedstawiciel Kuwejtu stwierdził, że kraje OPEC powinny utrzymać bez zmian limit dostaw ropy, aby zachować udział w rynku ropy.
Minister ropy Kuwejtu Ali Al-Omair powiedział, że kraje OPEC nie planują nadzwyczajnego posiedzenia w sprawie działań, które wsparłyby ceny ropy naftowej.
Oficjalna kwota dostaw ropy z kartelu wynosi obecnie 30 mln baryłek dziennie, ale jest nagminnie przekraczana. W lutym OPEC pompował dziennie 30,6 mln baryłek tego surowca.
OPEC utrzymał limity dostaw ropy bez zmian podczas swojego posiedzenia w listopadzie ub. roku pomimo apeli, aby eksporterzy z Bliskiego Wschodu obniżyli produkcję w celu poprawy sytuacji podaż-popyt na globalnych rynkach paliw.
Najbliższe oficjalne posiedzenie OPEC zaplanowane jest na 5 czerwca.
W czwartek ropa WTI na NYMEX kosztowała na koniec handlu 43,46 USD za baryłkę, najniżej od marca 2000 r. Brent staniała na ICE Futures o 1,48 USD do 54,43 USD/b. Różnica cen WTI/Brent wynosi na ten sam miesiąc 9,14 USD.
Od początku 2015 r. ropa w USA staniała o 18 proc.
Autor: /gry / Źródło: PAP