Bank zmienia prognozy w sprawie stóp procentowych w Polsce

Rada Polityki Pieniężnej 7 lutego br. zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na obecnym poziomie. Lutowe posiedzenie było czwartym z rzędu, kiedy RPP nie zmieniła stóp procentowych. Decyzja ta była zgodna z rynkowymi oczekiwaniami.

W ubiegłym roku spadła łącznie o 100 punktów bazowych. To efekt dwóch decyzji Rady Polityki Pieniężnej z drugiej połowy roku. RPP we wrześniu zdecydowała się obniżyć stopy procentowe NBP o 75 punktów bazowych. Była to pierwsza obniżka stóp procentowych od maja 2020 roku. W październiku RPP ścięła stopy o kolejne 25 punktów bazowych. Dalszych obniżek nie było.

W efekcie główna, referencyjna stopa procentowa NBP od 5 października 2023 roku wynosi 5,75 proc.

Ekonomiści Credit Agricole w komentarzu opublikowanym 7 lutego br. spodziewali się, że w tym roku RPP powróci do łagodzenia polityki pieniężnej. Według ich prognoz stopy procentowe miały zostać obniżone w marcu i lipcu - łącznie o 50 punktów bazowych.

"Naszym zdaniem, relatywnie niska inflacja, która ukształtuje się w I poł. 2024 r. znaczącą poniżej ścieżki z listopadowej projekcji skłoni RPP do wznowienia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Uważamy, że RPP obniży stopy procentowe o 25pb w marcu i lipcu br." - mogliśmy przeczytać w komentarzu z 7 lutego.

Ekonomiści tego banku w poniedziałkowym raporcie przyznali, że zrewidowali scenariusz stóp procentowych w Polsce. "Na konferencji po lutowym posiedzeniu RPP A. Glapiński stwierdził, że jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to jego zdaniem wśród członków RPP nie będzie większości, która mogłaby przegłosować obniżkę stóp procentowych w tym roku. Przedstawił również swój osobisty pogląd, zgodnie z którym do końca br. stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie" - przypomnieli przedstawiciele Credit Agrciole.

Ponadto - jak zauważyli - w ubiegłym tygodniu przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Janusz Cichoń poinformował, że Koalicja Obywatelska planuje złożyć w Sejmie wstępny wniosek o pociągnięcie prezesa NBP Adama Glapińskiego do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu do końca marca.

"Uważamy, że w takim wypadku skłonność prezesa NBP do łagodzenia polityki pieniężnej, które z uwagi na pozytywny wpływ na aktywność gospodarczą byłoby korzystne dla rządu, ulegnie dalszemu zmniejszeniu. Dodatkowymi argumentami na rzecz utrzymywania niezmienionego poziomu stóp procentowych będzie wspomniana już wcześniej przez A. Glapińskiego niepewność dotycząca przebiegu inflacji w drugiej połowie bieżącego roku ze względu na perspektywę wygaszenia działań osłonowych w obszarze cen żywności i nośników energii" - ocenili ekonomiści Credit Agricole.

Dodatkowo ich zdaniem oczekiwane ożywienie wzrostu gospodarczego w warunkach szybkiego wzrostu płac "będzie stanowiło dodatkowy czynnik proinflacyjny".

Tym samym biorąc pod uwagę zarysowane powyżej czynniki, ekonomiści tego banku uważają, "że stopy procentowe nie ulegną zmianie" w 2024 roku. "Pierwszych obniżek stóp procentowych (łącznie o 50 pb) spodziewamy się dopiero w II połowie 2025 r." - dodali.

W ocenie ekonomistów taka polityka pieniężna będzie stanowiła dodatkowy czynnik do umocnienia złotego. "Wyższa ścieżka stóp procentowych w połączeniu z zapowiedzianym w ubiegłym tygodniu przez przewodniczącą Komisji Europejskiej odblokowaniem środków w ramach KPO stanowi wsparcie dla naszego scenariusza stopniowej aprecjacji kursu złotego" - czytamy w poniedziałkowym raporcie Credit Agricole.

Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zaplanowano w dniach 5-6 marca. Podczas tego posiedzenia Rada powinna poznać nową projekcję NBP dla inflacji i produktu krajowego brutto. 

Na decyzję RPP czekają posiadacze złotowych kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem. Wskaźniki WIBOR 3M i WIBOR 6M, od których zależy wysokość oprocentowania kredytu, zawierają bowiem w sobie prawdopodobne podwyżki lub obniżki stóp procentowych, które mogą pojawić się w najbliższych trzech lub sześciu miesiącach.