Po wejściu Polski do Unii Europejskiej niemal połowa (45 proc.) Polaków posiadająca doświadczenia migracyjne pracowała w Niemczech, a co czwarty (26 proc.) pracował w Wielkiej Brytanii. Popularne są również kraje Beneluxu - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
Niezależnie od własnych doświadczeń, jeden na dziesięciu ankietowanych deklaruje, że ktoś z jego gospodarstwa domowego pracuje obecnie za granicą.
Unijne plusy
Jak podkreśla CBOS, swoboda w podróżowaniu za granicę i możliwość podejmowania tam pracy należy do najczęściej wymienianych plusów członkostwa Polski w UE. W ostatnim dziesięcioleciu Polacy chętnie korzystali z tej możliwości. Jak wskazuje CBOS co dziewiąty ankietowany (11 proc.) przyznał, że po 1 maja 2004 r. wyjeżdżał do pracy za granicę, a 1 proc. - że nadal pracuje poza granicami kraju. Doświadczenia migracyjne najczęściej deklarują badani między 25. a 34. rokiem życia (21 proc.), robotnicy: wykwalifikowani (24 proc.) i niewykwalifikowani (29 proc.) oraz przedsiębiorcy (25 proc.).
Niemal połowa badanych, którzy w ostatnim dziesięcioleciu pracowali za granicą (45 proc.), wyjeżdżała do pracy tylko raz. Co piąty (20 proc.) wyjeżdżał dwukrotnie, co siódmy (15 proc.) trzykrotnie, a co szósty (17 proc.) czterokrotnie lub częściej. "Jest prawdopodobne, że znaczna grupa badanych, którzy za granicą pracowali tylko raz, w wyniku swoich doświadczeń zniechęciła się do tego typu pracy i może wyróżniać się na tle innych osób posiadających doświadczenia migracyjne. Natomiast ankietowani, którzy ponawiali wyjazdy zarobkowe, zapewne uważają je za korzystne. Część z nich to migranci sezonowi, którzy wyjeżdżają do pracy z założenia na krótko, aby w okresie kilku miesięcy zdobyć dla siebie i swojej rodziny środki na utrzymanie i planowane inwestycje. Jednak spośród naszych badanych tylko część podejmowała takie działania regularnie" - podał CBOS.
Raczej na krótko
Tak jak w poprzednich latach niemal połowa migrantów (47 proc.) stwierdziła, że ich ostatni wyjazd do pracy trwał nie dłużej niż 3 miesiące. Mniej więcej co czwarty (27 proc.) zadeklarował, że pracował za granicą od trzech miesięcy do roku; podobny odsetek migrantów (26 proc.) – że ponad rok.
Nadal najbardziej popularnym kierunkiem wyjazdów są Niemcy. W tym kraju pracowała niemal połowa badanych posiadających doświadczenia migracyjne (45 proc.). Co czwarty migrant (26 proc.) pracował w Wielkiej Brytanii. Stosunkowo popularne są również kraje Beneluxu. 10 proc. migrantów pracowało w Holandii. Podobna liczba podejmowała zatrudnienie w Belgii (9 proc.).
W okresie ostatnich lat CBOS odnotował niewielkie zmiany w nastawieniu Polaków do pracy za granicą. Nadal zdecydowana większość (79 proc.) całkowicie odrzuca taką możliwość, ale znacząca część (21 proc.) jest gotowa wyjechać z kraju.
Czterech na stu badanych twierdzi, że już obecnie aktywnie poszukuje zatrudnienia poza Polską. Co czternasty (7 proc.) jest zdecydowany szukać takiej pracy w przyszłości. Tyle samo osób (7 proc.) twierdzi, że chociaż nie zamierza starać się o pracę za granicą, to przyjęłoby taką propozycję, gdyby się pojawiła.
Młodych najwięcej
Poszukiwać pracy za granicą zamierzają głównie osoby młode. Takie deklaracje składa co trzeci badany w wieku od 18 do 24 lat (35 proc.) i co piąty między 25. a 34. rokiem życia (22 proc.). Wyjechać do pracy za granicę planuje także co siódmy ankietowany w wieku 35–44 lata (15 proc.). Pozostali badani składają takie deklaracje znaczenie rzadziej.
Krajami, do których najchętniej wyjechaliby badani zamierzający szukać pracy za granicą bądź już jej poszukujący, są: Niemcy (27 proc.), Wielka Brytania (14 proc.), Holandia (14 proc.) i Norwegia (10 proc.). "Nieco zaskakująca jest bardzo wysoka pozycja Norwegii, w której wciąż pracuje stosunkowo niewielu emigrantów z Polski" - podkreślono w sondażu.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 6–16 listopada 2014 r. na liczącej 934 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu