Stopy procentowe w Polsce mogą zostać obniżone w 2023 roku - tak wynika z prognoz ekonomistów PKO Banku Polskiego. Przedstawiciele największego banku w Polsce poinformowali o spodziewanym przez nich "scenariuszu bazowym". Ekonomiści innych banków mają mniej optymistyczne prognozy z punktu widzenia kredytobiorców.
Rada Polityki Pieniężnej w ubiegłym tygodniu, podczas pierwszego posiedzenia w tym roku, zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Główna, referencyjna stopa procentowa wynosi 6,75 proc.
Kiedy obniżki stóp procentowych?
Prezes NBP i jednocześnie przewodniczący RPP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej, odnosząc się do kwestii stóp procentowych w Polsce, stwierdził, że "doszliśmy do pułapu, który uważamy za wskazany".
Szef banku centralnego powiedział, że "natychmiast, kiedy będzie to możliwe, stopy procentowe zostaną obniżone". - Czy to będzie możliwe w końcu tego roku - zobaczymy, ja taką nadzieję mam, mniejszą niż poprzednio, ale mam - podkreślał Glapiński.
Ekonomiści PKO BP oczekują, że do pierwszych obniżek stóp procentowych dojdzie w 2023 roku. Ich scenariusz bazowy przewiduje spadek o 50 punktów bazowych. Oznaczałoby to, że stopa referencyjna jeszcze w tym roku pójdzie w dół do poziomu 6,25 proc.
"Kontrakty FRA wskazują, że do Eo23 (końca roku 2023 - przyp. red.) stopy NBP spadną o ok. 50pb (na wykresie mniej, bo pokazujemy średnie kwotowanie z tygodnia). Rynek zazwyczaj przeszacowuje zakres cykli zmian stóp. Według nas obecne wyceny mogą się zrealizować, a -50pb to nasz scenariusz bazowy" - napisali w środę na Twitterze ekonomiści PKO BP. Przedstawiciele tego banku w przesłanej nam odpowiedzi w drugiej połowie grudnia, wskazywali, że zakładają dwie obniżki po 25 punktów bazowych.
Ekonomiści pozostałych dużych banków w Polsce byli mniej optymistyczni w sprawie terminu rozpoczęcia luzowania polityki monetarnej. W ocenie ekonomistów Banku Pekao oraz BOŚ Banku bardziej prawdopodobnym terminem pierwszej obniżki stóp procentowych wydaje się początek 2024 roku. Także zdaniem Marcina Mazurka, głównego ekonomisty mBanku do pierwszej obniżki stóp procentowych może dojść w przyszłym roku.
W ocenie przedstawicieli BNP Paribas "przestrzeń do obniżek stóp procentowych pojawi się w Polsce dopiero w 2024 roku a w perspektywie 24 miesięcy stopa referencyjna spadnie o 125 punktów bazowych do 5,50 proc.". Z kolei ekonomiści Banku Millennium wskazywali, że "przestrzeń do obniżki stóp może pojawić się na przełomie roku 2023 i 2024".
Stopy procentowe a WIBOR
Stopy procentowe mają wpływ na notowania wskaźników WIBOR, które wraz z marżą banku są składowymi oprocentowania kredytu, tym samym wpływają na wysokość miesięcznych rat.
Stawki WIBOR 3M i 6M zawierają bowiem w sobie prawdopodobne podwyżki lub obniżki stóp procentowych, które mogą się pojawić w najbliższych trzech lub sześciu miesiącach.
WIBOR 3M wynosi 6,99 proc., a WIBOR 6M 7,07 proc. Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments, wskazywał kilka dni temu w przesłanej nam odpowiedzi, że "właściwie jesteśmy już na poziomie, z którego potencjalny ruch jest niewielki".
"Chodzi o to, że w normalnych warunkach WIBOR 3M jest notowany o około 0,25 pkt. proc. wyżej niż podstawowa stopa procentowa (referencyjna - red.). To znaczy, że jeśli rynek nie spodziewałby się w perspektywie najbliższych miesięcy żadnych ruchów ze strony RPP, to przy obecnym poziomie stóp procentowych WIBOR 3M powinien być notowany mniej więcej na poziomie 7 proc., czyli tyle ile teraz. Oczywiście może się okazać, że spadniemy w najbliższych tygodniach trochę poniżej 7 proc., ale raczej niewiele" - tłumaczył.
"Dalsze spadki WIBOR-u są możliwe, gdy RPP zacznie obniżać stopy, albo przynajmniej gdy rynek takich ruchów zacznie się w niedalekiej przyszłości spodziewać" - dodawał analityk.
Źródło: TVN24 Biznes