Zdaniem premiera szkodliwe dla naszego kraju byłoby przyjęcie ustawy "w świetle której mielibyśmy tego prądu bardzo drogiego, m.in. z wiatraków, o wiele za dużo w porównaniu do realnych potrzeb".
Odpowiedź Tuska
Szef rządu odpowiadał w ten sposób na zarzuty opozycji dotyczące nieuchwalenia do tej pory ustawy ws. OZE.
Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował w Sejmie, że projekt ustawy o OZE został skierowany do komitetu stałego Rady Ministrów. Tusk zaznaczył, że wkrótce trafi on do Sejmu. Z kolei wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski podkreślił, że w parlamencie znajduje się prezydencki projekt ustawy, która reguluje kwestie ochrony krajobrazu.
Zakaz wiatraków?
W Sejmie ma być dziś głosowany wniosek o odrzucenie projektu nowelizacji ustaw: Prawo budowlane oraz o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, autorstwa PiS. Wprowadzają one zapis, by odległość elektrowni wiatrowych o mocy powyżej 500 kW od zabudowań i terenów leśnych wynosiła 3 km. Celem projektu ma być ochrona obywateli przed szkodliwym wpływem instalacji wytwarzających energię wiatrową. Zdaniem koalicji, a także niektórych klubów opozycji, taki zapis oznacza zakaz budowy elektrowni wiatrowych w Polsce.
Autor: mn//bgr / Źródło: PAP