W samo południe zbiera się Narodowa Rada Rozwoju, która pod przewodnictwem prezydenta zajmie się finansami publicznymi. Na spotkanie w Pałacu Prezydenckim został też zaproszony minister finansów. Jacek Rostowski zapowiedział w RMF FM, że zamierza przedstawić prezydentowi założenia czterech reform, by "wiedzieć, czy prezydent je poprze".
- Ja pójdę do Pałacu z nadzieją w sercu i z pewnym ważnym bardzo pytaniem na ustach - zapowiedział minister. Wyjaśnił, że na posiedzeniu Rady przedstawi prezydentowi gotowy wstępny pakiet reform i liczy na to, że głowa państwa ustosunkuje się do tego. - To będą dość jasne założenia, wstępne, które pozwolą nam w ciągu dwóch miesięcy przygotować tak zwane założenia, które są pierwszym etapem do czterech konkretnych reform - tłumaczył Jacek Rostowski.
Dopytywany, powiedział, że "nie zaprzecza", iż chodzi o reformy dotyczące: emerytur mundurowych, rent, wydatków na armię oraz tzw. reguły wydatkowej. - Oczywiście nie spodziewam się bezwarunkowej akceptacji, ale rząd musi zaplanować swoje działania w walce z długiem [publicznym - red.] i musimy mieć chociażby kierunkowe wskazania, z którymi konkretnymi ustawami powinniśmy wystąpić i w jakiej kolejności - tłumaczył minister. Dodał, że chciałby wiedzieć czy prezydent kierunkowo poprze proponowany pakiet.
- Jeżeli prezydent Kaczyński chce pokazać, że jest naprawdę liderem, że jest w stanie wybrać dobro Polski przed swoim interesem politycznym, to taką decyzję powinien podjąć - ocenił Jacek Rostowski.
"Rząd chce współpracować z prezydentem"
Minister finansów zaznaczył, po wyjściu bez recesji ze światowego kryzysu gospodarczego Polska powinna przygotować się do "wielkiej walki z narastaniem długu publicznego". Podkreślił, że rząd i premier są gotowi współpracować z prezydentem w tym zakresie, "jeżeli prezydent jest gotów na taką współpracę pójść".
- Myślę, że jeżeli dzięki takiej współpracy możemy niektóre ustawy przyspieszyć, to będzie to tylko korzystne dla Polski. Ale musi być dobra wola po drugiej stronie - zaznaczył minister.
Rostowski zwrócił uwagę, że w porównaniu z innymi krajami Europy sytuacja gospodarcza Polski "jest nienajgorsza", ale - jak podkreślił - zasadą rządu zawsze było, aby działać wyprzedzająco. - Tak działaliśmy podczas kryzysu, tak chcemy działać teraz - powiedział, pytany, czy sytuacja gospodarcza Polski jest na tyle niekorzystna, że wymaga szczególnych działań.
Poradzą o finansach
Narodowa Rada Rozwoju - czyli gremium doradcze prezydenta - tym razem zajmie się sprawą finansów publicznych. Wtorkowe posiedzenie otworzy prezydent, który w swoim wystąpieniu ma przedstawić ocenę stanu finansów publicznych, a także wskazać główne kierunki, na których należy się skupić, aby naprawiać polskie finanse publiczne.
Drugim tematem, którym zajmie się Rada, ma być budżet państwa - jak powinien działać, by skutecznie finansować zadania publiczne. Trzecim - przyszłość finansów publicznych.
Lech Kaczyński mówił na początku lutego, że w najbliższych miesiącach nie powstanie prezydencki projekt reformy finansów. - Będzie dyskusja na temat wskazania pewnych kierunków - zaznaczał prezydent, pytany o planowe posiedzenie Rady o finansach publicznych.
Skupiona wokół prezydenta Narodowa Rady Rozwoju składa się z 44 ekspertów z dziedziny ekonomii, finansów publicznych, socjologii, demografii, również samorządowców, przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych. W jej skład wchodzą m.in. profesorowie: Witold Orłowski, Michał Seweryński i Stanisław Gomułka. Z udziału w pracach tego gremium w poniedziałek zrezygnowała Zyta Gilowska, która niedawno została przez Lecha Kaczyńskiego nominowana do Rady Polityki Pieniężnej.
Wtorkowe posiedzenie tego gremium jest drugim po styczniowym, którego tematem były problemy demograficzne.
Źródło: RMF FM, PAP