Polscy rolnicy będą musieli zarejestrować swoją działalność i wyliczać dochody. Taki scenariusz zakłada projekt reformy Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego - podaje "Gazeta Wyborcza".
W piątek te plany ma zaakceptować kierownictwo resortu rolnictwa, a w przyszłym tygodniu minister Marek Sawicki (PSL) będzie rekomendował reformę rządowi. Wcześniej Sawicki zapowiadał, że pierwsze propozycje zmian w systemie rolniczego ubezpieczenia możliwe byłyby dopiero w 2009 roku.
Projekt przygotowany przez zespół ekspertów z resortu rolnictwa, Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Kasy Społecznego Ubezpieczenia Rolników nie oznacza rewolucji dla budżetu, choć z pewnością wywoła na wsi niepokój.
Dla zdecydowanej większości rolników mało się zmieni, nadal będą niewiele płacili na swoje emerytury, a potem też niewielkie świadczenia otrzymywali. Być może też dlatego projekt nie przedstawia wyliczeń, czy na reformie budżet zyska, czy straci.
KRUS tylko dla rolników
Co się zmieni? Po pierwsze, z rolniczego systemu emerytalno-rentowego będą mogły korzystać wyłącznie osoby, które faktycznie prowadzą działalność rolniczą, a nie są tylko właścicielami ziemi. Dlatego ma zostać utworzony Krajowy Rejestr Prowadzących Działalność Rolniczą (na wzór istniejącego rejestru dla osób prowadzących działalność gospodarczą).
Tylko osoby, które się w nim zarejestrują, będą miały prawo do korzystania z rolniczych emerytur. Teraz wystarczy mieć gospodarstwo i opłacać składki do KRUS, aby korzystać z systemu.
Dochody wygenerują składki
Aż 78 proc. polskich gospodarstw nadal będzie płaciło tę najniższą składkę, bo ich dochody nie przekroczą 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce. krus
Na okres przejściowy (nie wiadomo, jak długi) autorzy projektu proponują metodę "szacowania dochodów". Ma w tym pomóc wyliczony przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa wskaźnik. Pokaże on rolnikowi, że jeśli ma 10 ha dobrej ziemi na Lubelszczyźnie i uprawia buraki, to jego dochody prawdopodobnie są znacznie większe niż sąsiada, który na lichych 10 ha ma tylko kartofle.
Co 50 gospodarstwo do kontroli
Rolnicy, korzystając z tego wskaźnika, sami musieliby szacunek swoich dochodów przedstawiać co roku w KRUS. Informowaliby też o rodzaju i rozmiarach swojej produkcji. Kasa zaś będzie co roku kontrolowała np. 2 procent gospodarstw, czy informacje rolników pokrywają się z rzeczywistością.
Według wyliczeń autorów projektu aż 78 proc. polskich gospodarstw nadal będzie płaciło tę najniższą składkę, bo ich dochody nie przekroczą 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce (teraz to ok. 1800 zł).
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24