Sześć polskich i zagranicznych firm wyraziło do tej pory zainteresowanych przetargiem na zaprojektowanie i uzyskanie podstawowych zezwoleń na budowę gazoportu w Świnoujściu. PGNiG ma zamiar rozstrzygnąć przetarg w ciągu ośmiu miesiecy.
Na wstępie PGNiG rozpisało przetarg na zaprojektowanie terminalu, a także przygotowanie wszystkich dokumentów potrzebnych do jego budowy i uzyskanie wszystkich zezwoleń niezbędnych dla rozpoczęcia inwestycji - aż do pozwolenia na budowę.
Chociaż PGNiG zapowiadało, że początkowo planuje uruchomić gazoport o zdolności przeładunkowej ok. 2,5 mld m sześc. gazu rocznie, to już na starcie moce terminalu będą dużo większe.
Z ogłoszenia o przetargu wynika, że trzeba zaprojektować gazoport, który będzie mógł przyjąć do 5 mld m sześc. gazu rocznie, z możliwością rozbudowy do przeładunku do 7,5 mld m sześc. gazu rocznie. 5 mld m sześc. to około 1/3 obecnego zużycia gazu w kraju.
PGNiG "dla dobra przetargu" nie ujawnia nazw firm, które się zgłosiły do przedsięwzięcia. Oferty należało składać do zeszłego poniedziałku, ale potem PGNiG przez tydzień czekało na te, które zgodnie z prawem mogły zostać wysłane pocztą.
Największy nacisk w przetargu PGNiG kładzie na niską cenę - stanowi ona aż 80 proc. punktów, jakie można zyskać w przetargu. Drugie kryterium to czas realizacji projektu.
Źródło: TVN24, Gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24