Norwegia zmaga się z brakiem śmieci. W Skandynawii, gdzie spalarnie odpadów dostarczają ciepło do mieszkań, śmieci stają się coraz bardziej poszukiwanym surowcem.
Śmieci zaczęło brakować po tym, jak Norwedzy zaczęli masowo sprzedawać odpady do sąsiedniej Szwecji. Eksport śmieci jest opłacalny, bo szwedzki rząd zniósł podatek za ich spalanie, co sprawia, że lokalne spalarnie są gotowe zapłacić tam więcej za ten specyficzny surowiec.
Lider w spalaniu śmieci
Przedstawiciele norweskich spalarni wzywają rząd do pójścia w ślady Szwecji i zniesienia podatku. Zamiana śmieci na energię znalazła w Norwegii powszechne zastosowanie w ramach rządowego planu ochrony środowiska. Są one bowiem przy odpowiedniej infrastrukturze tanim i emitującym stosunkowo mało szkodliwych gazów paliwem.
Najwięcej śmieci spala się właśnie w Skandynawii. Europejskim liderem w ilości samych spalarni są Francuzi.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24