Sieci z artykułami sportowymi prognozują wysokie przychody i zyski w tym roku. Śnieżna zima zagwarantowała dobrą sprzedaż nart zjazdowych oraz tegorocznego hitu – nart biegowych - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Przyczyniły się do tego ostatnie sukcesy biegaczki Justyny Kowalczyk.
Sieci sklepów sportowych mówią nawet o rekordowej sprzedaży sprzętu i odzieży zimowej. Jest więc szansa, że rynek osiągnie w tym roku wartość przynajmniej 1,9 mld zł, a udział oferty zimowej w przychodach sklepów przekroczy 60 proc. - pisze gazeta. Prawdziwy boom przeżywały narty biegowe, których sprzedaż w tym roku wzrosła o 50 proc.
Bez wyprzedaży
Jak pisze "DGP", na próżno też szukać wyprzedaży, takich jak te w ubiegłym roku, na narty zjazdowe, kiedy to sprzęt można było kupić za połowę ceny. Obniżki sięgają najwyżej 15–20 proc., z wyjątkiem sprzętu z poprzedniego sezonu, którego cena została obniżona do około 40 proc.
Ale nie tylko długa i śnieżna zima przyczyniła się do dobrych wyników w sieciach. Coraz bardziej popularne stają się wyjazdy na narty poza sezonem, czyli w listopadzie i na koniec marca, co wydłuża okres dużego popytu na sprzęt - podkreśla "DGP".
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu