Rosja z początkiem 2009 roku obniży cenę gazu dostarczanego do Europy - informuje sam szef Gazpromu Aleksiej Miller. To kolejna zapowiedź obniżek cen surowca przez przedstawiciela rosyjskiego monopolisty.
Agencja AFP powołuje się na środową wypowiedź szefa Gazpromu Aleksieja Millera, cytowanego przez rosyjski Interfax.
- Cena rosyjskiego gazu dla odbiorców europejskich z początkiem 2009 roku zostanie obniżona - zakomunikował Miller.
Nie podał jednak bliższych szczegółów.
To już kolejna zapowiedź obniżki
Tymczasem na początku listopada Siergiej Czełpanow, zastępca dyrektora generalnego spółki Gazprom Export, zapowiedział, że Gazprom będzie sprzedawał europejskim odbiorcom gaz ziemny po 350-400 dolarów za 1 tys. metrów sześciennych.
W czwartym kwartale br. cena tysiąca metrów sześciennych rosyjskiego gazu przekroczyła 500 dolarów.
Wypowiedź szefa Gazpromu nie tylko potwierdza wcześniejsze zapowiedzi, ale także przybliża obniżkę cen dla odbiorców europejskich.
Stanisław Cygankow z Gazpromu zapowiadał w październiku obniżkę cen dopiero w II połowie 2009 roku.
W Polsce jednak od 1 listopada monopolista Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podniosło ceny gazu średnio o 7,9 proc. Jednak Marek Woszczyk, wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki mówił niedawno w TVN CNBC Biznes, że nie wyklucza korekt obecnych taryf, jeśli ceny gazu spadną.
Czemu tanieje gaz?
Obniżka przewidziana dla Unii Europejskiej wiąże się ściśle z trwającą od kilku miesięcy dekoniunkturą na rynku ropy. Ceny gazu ustalane są bowiem w kontraktach długoterminowych według mechanizmów wiążących je z trendami na rynku naftowym. Tak więc spadki cen ropy przekładają się po kilku miesiącach na obniżkę cen gazu.
Ropa tymczasem wciąż tanieje. Gwałtowne umocnienie dolara względem euro w środę po raz kolejny przełożyło się na spadki cen surowców. Cena ropy Brent w kontraktach na grudzień na Międzynarodowej Giełdzie Paliw w Londynie (ICE Futures) wyniosła w środę o 09:00 54,48-54,50 USD za baryłkę. To najniższy poziom od końca stycznia 2007 roku. Jest to także niewiele powyżej odnotowanego wtedy minimum (50,69 USD). W Nowym Jorku ceny ropy powróciły w środę poniżej 60 dolarów za baryłkę.
Źródło: PAP, AFP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24