Przeciętna polisa zdrożała o 23 procent w porównaniu do poziomu przed rokiem - wynika z danych Rankomat.pl. W ciągu dwóch lat aż o 41 procent. - Nic nie wskazuje na to, aby wzrosty cen OC miały się zatrzymać. Po trzech kwartałach 2024 roku ubezpieczyciele w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych odnotowali stratę na poziomie 328,8 milionów złotych - mówi Grzegorz Demczyszak z Rankomat.pl.
"Obowiązkowe polisy komunikacyjne drożeją od początku 2023 roku i wkrótce mogą przekroczyć barierę 700 zł - donosi Rankomat".
Jak wyjaśnia przeciętna polisa zdrożała bowiem o 23 pro. w porównaniu do poziomu przed rokiem, zatem wzrost jest znacznie większy od inflacji.
Stawki za OC w 2025
Średnia stawka za OC w styczniu wyniosła 693 zł - wynika z danych Rankomat.pl. W 2024 roku było to 563 zł, a jeszcze rok wcześniej 490 zł. "Jeśli tempo wzrostów się utrzyma, to średnia cena obowiązkowej polisy w przyszłym roku przekroczy 900 zł" - prognozują eksperci z Rankomat.
- Nic nie wskazuje na to, aby wzrosty cen OC miały się zatrzymać. Po 3 kwartałach 2024 roku ubezpieczyciele w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych odnotowali stratę na poziomie 328,8 mln zł. Strata ta w ciągu 3 miesięcy wzrosła praktycznie o 100 proc.. Choć w tym samym czasie zebrali o 12 proc. więcej składek, średnia wartość szkody wzrosła o prawie 11 proc. i wynosi już 10,5 tys. zł. To ponad 1000 zł więcej niż przed rokiem. Biorąc pod uwagę te czynniki oraz inflację, czy rosnące koszty obsługi ubezpieczeń, to dalszych wzrostów można być pewnym – mówi Grzegorz Demczyszak z Rankomat.pl.
Dlaczego polisy drożeją?
Eksperci dodają, że nie wszyscy kierowcy odczują podwyżki w takim samym stopniu. Wysokość stawki zależy bowiem od miejsca zamieszkania, statystyk wypadkowych w regionie, historii szkodowości, a także wieku kierowcy, czy danych technicznych pojazdu. Jak dodają, znaczenie ma również marka pojazdu. Wpływ może mieć także moc silnika i przebieg pojazdu – im wyższe, tym większe ryzyko wystąpienia szkody.
"Osoby ze szkodami na koncie, młodzi kierowcy oraz mieszkańcy dużych i szczególnie 'wypadkowych' aglomeracji podwyżki odczują najmocniej. Statystyczny kierowca z Gdańska za swoją polisę już teraz płaci prawie 900 zł" - czytamy.
Jak wyjaśniają "wzrosty w zależności od marki sięgają od 20 proc. w przypadku BMW do 24 proc. dla Skody, Fiata czy Renault. Zmiany w ujęciu kwotowym wynoszą od około 130 zł do około 140 zł. Jednak przeciętna polisa dla BMW będzie o 156 zł droższa niż dla Skody, która jest najtańsza w ubezpieczeniu".
"Należy jednak pamiętać, że każdy ubezpieczyciel inaczej wycenia ryzyko wystąpienia szkody dla poszczególnych grup kierowców. Dlatego w czasach podwyżek warto porównywać oferty różnych ubezpieczycieli, aby znaleźć najkorzystniejszą opcję" - wyjaśniają eksperci Rankomat.pl.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock