Od czwartku na stacjach paliw do sprzedaży obowiązkowo jest wprowadzany zimowy olej napędowy. Termin 16 listopada jest ściśle określony w rozporządzeniu ministra do spraw gospodarki. Przepisy określają nie tylko termin, ale również parametry paliwa. Wyjaśniamy, co to oznacza dla kierowców.
Biuro prasowe Orlen poinformowało w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes, że "to, jakie paliwo w danym czasie może być sprzedawane na stacjach, reguluje rozporządzenie ministra gospodarki z dnia 9 października 2015 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych".
Rozporządzenie wyróżnia trzy minimalne temperatury zatykania zimnego filtra paliwa (CFPP), przy których paliwo bezproblemowo przepływa w układach paliwowych:
- 0 st. C dla okresu letniego trwającego od 16 kwietnia do 30 września,
- -10 st. C dla okresu przejściowego trwającego od 1 marca do 15 kwietnia oraz od 1 października do 15 listopada,
- -20 st. C dla okresu zimowego trwającego od 16 listopada do końca lutego.
"Przepisy te określają nie tylko dokładne daty wprowadzenia tych paliw do sprzedaży, ale także ich parametry. W związku z tym, zgodnie z rozporządzeniem, od 16 listopada do końca lutego 2024 roku na wszystkich stacjach Orlen dostępny będzie olej napędowy zimowy" - wyjaśnili przedstawiciele płockiego koncernu.
Biuro prasowe Circle K również zapewniło nas, że od 16 listopada na wszystkich stacjach należących do sieci zostanie wprowadzona oferta paliw zimowych. "Ich parametry są zgodne z przepisami określonymi w rozporządzeniu oraz są dostosowane do panujących warunków pogodowych" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.
Podobne zapewnienia płyną z sieci stacji paliw Moya oraz z biura prasowego MOL Polska. "Zimowy olej napędowy będzie sprzedawany na wszystkich stacjach MOL i LOTOS w Polsce" - podkreślono.
Co to oznacza dla kierowców?
Orlen zaznaczył, że olej napędowy jest szczególnie podatny na niską temperaturę. "Wraz z jej spadkiem do ujemnych wartości, mogą wydzielać się kryształki parafiny, które oblepiają filtr paliwa i odcinają jego dopływ do silnika, co powoduje natychmiastowe unieruchomienie samochodu" - wyjaśniono.
Dlatego, zgodnie z przepisami, w okresie od 16 listopada do końca lutego temperatura blokady zimnego filtra oleju napędowego nie może być wyższa niż -20 st. C.
Według płockiego koncernu "przejście z paliwa letniego na zimowe nie będzie zauważalne dla kierowców". "Właściwości paliwa zimowego zapewniają brak kłopotów z eksploatacją pojazdu w ujemnych temperaturach (...). Co innego, gdyby kierowcy nadal korzystali z letniego paliwa – w takim przypadku mogliby mieć problemy z uruchomieniem silnika, które pogłębiałyby się wraz ze spadkiem temperatury" - zaznaczono.
"W przypadku standardowego zimowego oleju napędowego kierowcy przede wszystkim mogą bez przeszkód korzystać ze swoich pojazdów bez względu na warunki atmosferyczne i niską temperaturę" - wtóruje Zbigniew Łapiński, dyrektor ds. zaopatrzenia logistyki i klientów kluczowych, członek zarządu Anwim S.A. Spółka jest właścicielem stacji Moya.
Zimowa wersja benzyn
Zmiany w sprzedaży obejmują też benzyny bezołowiowe 95 i 98. Dla poszczególnych okresów są inne wymagania dotyczące parametrów destylacji. Obowiązują jednak inne terminy, niż w przypadku oleju napędowego.
Zimowa wersja benzyn - zgodnie z przepisami - musi być sprzedawana od 1 listopada do końca lutego.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Lutsenko_Oleksandr / Shutterstock.com