"Warto zatankować przed przyszłym weekendem"

Z danych BM Reflex wynika, że za litr benzyny bezołowiowej 95 trzeba średnio zapłacić 6,66 zł, a litr bezołowiowej 98 - 7,21 zł. Z kolei litr oleju napędowego kosztuje 6,45 zł, autogazu - 2,76 zł. "W przypadku benzyny i oleju napędowego notujemy w tym tygodniu wzrost średnich cen w detalu odpowiednio o 2 i 3 grosze na litrze. W przypadku autogazu z kolei po raz pierwszy od wielu tygodni na części stacji ceny rosły, jednak średnia cena utrzymała się jeszcze na niezmienionym poziomie" - wskazali analitycy Refleksu.

Przedstawiciele portalu branżowego e-petrol zwrócili uwagę, że "w trakcie tegorocznych wakacji ceny paliw na stacjach wzrosły na stacjach łącznie o około 20 groszy na litrze". Zaznaczyli jednak, że "podwyżki wprowadzane były jednak systematycznie o kilka groszy co tydzień i przez to nie były zbytnio dotkliwe. Dodatkowo kierowcy korzystający z programów lojalnościowych sieci stacji paliw mogli w lipcu i sierpniu całkiem sporo zaoszczędzić".

Na większości stacji wakacyjne programy rabatowe mają się zakończyć z końcem sierpnia.

"Dzięki wakacyjnym programom rabatowym koszt paliwa mógł zostać obniżony nawet o kilkanaście złotych przy tankowaniu pełnego baku. Warto jednak mieć na uwadze, że promocje wygasają w następnym tygodniu" - zaznaczyli analitycy e-petrol.

W ich ocenie "ostatni wakacyjny tydzień powinien przynieść jeszcze stabilizację cen na poziomach podobnych do obecnych". "(...) także, pomimo tego, że e-petrol.pl nie prognozuje większych zmian w cenach detalicznych, to i tak warto zatankować przed przyszłym weekendem" - czytamy w piątkowym komentarzu.

Zdaniem analityków BM Reflex "osłabienie złotego wobec dolara oraz rosnące ceny paliw gotowych na rynku europejskim przemawiają za wzrostem cen paliw na rynku krajowym".

"Koniec wakacji nie przyniesie prawdopodobnie daleko idących zmian, ale możemy spotkać na mapie wakacyjnych podróży już i takie stacje gdzie ceny Pb i diesla wzrosną od kilku do 10 groszy na litrze. Ostatecznie wpływ na poziom cen będzie miała dalsza polityka realizowana przez krajowych producentów i importerów paliw" - podsumowali przedstawiciele Refleksu.