Jechał kradzionym rowerem, zapatrzył się w telefon i uderzył w słup

Uderzył w słup
Suwałki
Źródło: Google Earth
29-latek, jadąc w Suwałkach (woj. podlaskie) drogą dla rowerów, uderzył w słup. Potem powiedział policjantom, że doszło do tego, bo zapatrzył się w telefon. Po sprawdzeniu w systemach wyszło na jaw, że rower jest kradziony.

Policja dostała zgłoszenie w czwartek (28 sierpnia) po godzinie 10.

Do wypadku doszło w Suwałkach na ścieżce rowerowej. 29-letni rowerzysta uderzył w rejonie oznakowanego przejścia dla pieszych w słup.

Uderzył w słup
Uderzył w słup
Źródło: KMP Suwałki

Ustalają zakres odpowiedzialności mężczyzny

"Mieszkaniec Suwałk tłumaczył policjantom, że doszło do zdarzenia, ponieważ zapatrzył się w telefon" – czytamy w komunikacie na stronie Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

29-latek trafił do szpitala. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych, okazało się że rower, którym jechał jest kradziony. Właściciel stracił go w Suwałkach 17 sierpnia. Policjanci ustalają teraz zakres odpowiedzialności mężczyzny.

Czytaj także: