Jedno z najważniejszych odkryć archeologicznych na Lubelszczyźnie. Tak wojewódzki konserwator zabytków określa relikty murów, do których dokopano się na terenie zespołu pobernardyńskiego w Lublinie. To fundamenty po nieznanej do tej pory średniowiecznej wieży. Jeden z badaczy twierdzi, że jej lokalizacja świadczy o tym, iż powstała przed 1341 rokiem, kiedy wokół Lublina rozpoczęła się budowa murów obronnych.
Był rok 1317, gdy Lublin uzyskał prawa miejskie. Po 1341 roku, za panowania króla Kazimierza III Wielkiego, wokół miasta zaczęły być wznoszone mury obronne.
Podczas, rozpoczętych w zeszłym roku, prac konserwatorskich i robót budowlanych w kościele pw. Nawrócenia św. Pawła (oraz części budynku dawnego klasztoru Ojców Bernardynów w Lublinie) doszło do ciekawego odkrycia. Odkopano bowiem fundamenty po nieznanej do tej pory średniowiecznej wieży, która mogła powstać jeszcze przed wspomnianym 1341 rokiem.
Konserwator zabytków: mogła mieć pięć kondygnacji
- Wymiary fundamentów sugerują, że wieża mogła mieć pięć kondygnacji i być świetnym punktem obserwacyjnym. Choć możliwe, że tylko temu służyła, to mogła mieć też charakter obronny czy też mieszkalno-obronny. Na razie jest jeszcze sporo pytań – mówi dr Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Natomiast jak informuje Edmund Mitrus z Pracowni Badań i Nadzorów Archeologicznych, który prowadził tam prace, fundamenty mają wymiary 7,5 na 8,5 metra. Od wschodu i zachodu posiadającej po trzy przypory o wymiarach 1,5 x 1,5 metra. Grubość ścian fundamentów wynosi zaś od 1,5 do 1,7 metra.
- Prowadziliśmy prace w trzech pomieszczeniach dawnego klasztoru oraz w korytarzu między klasztorem a kościołem – zaznacza.
ZOBACZ TEŻ: Skanują w trójwymiarze kościoły w USA. "Po to, by zachować polskie dziedzictwo dla kolejnych pokoleń"
Jest teza, że mogła powstać przed 1341 rokiem
Już wstępna analiza stratygraficzna murów wskazała, że odkryta budowla jest starsza niż wschodnie skrzydło klasztorne i prezbiterium kościoła wybudowane po pożarze w 1602 roku. Równolegle do badań archeologicznych prowadzone były badania architektoniczne, które wykonał dr inż. arch. Krzysztof Janus z Politechniki Lubelskiej.
- Jako że fundamenty zostały odkryte w miejscu zlokalizowanym poza murem obronnym wzniesionym za czasów Kazimierza Wielkiego, badacz postawił tezę, że wieża musiała powstał jeszcze przed 1341 rokiem, bo inaczej jej lokalizacja stanowiłaby "zaprzeczenie obronności miasta". Wieża nie mogła bowiem stać przed murem obronnym – mówi nam konserwator Kopciowski.
Czekają na wyniki badań próbki drewna
Na Facebooku napisał, że relikty średniowiecznej wieży stanowią jedno "z najważniejszych odkryć archeologicznych na Lubelszczyźnie, rzucających zupełnie nowe światło na rozwój przestrzenny miasta w średniowieczu i otwierających nowe perspektywy badawcze dla naukowców różnych dziedzin zajmujących się "rekonstrukcją" przeszłości Lublina".
- Ważne jest też to pod fundamentami odkryto zdaje się, że jamę śmietnikową, z której wydobyto kilka fragmentów ceramiki naczyniowej najprawdopodobniej z XV wieku oraz fragment drewna. Próba tego ostatniego została oddana do analizy. Liczymy, że pomoże to nam w ustaleniu okresu, w którym powstała wieża – podkreśla dr Kopciowski.
Pierwsze zabudowania klasztorne wzniesiono w latach 1460-69
Na razie służby konserwatorskie zastanawiają się nad sposobem wyeksponowania odkrytych reliktów wieży.
Natomiast jeśli chodzi o sam zespół pobernardyński w Lublinie to pierwsze zabudowania klasztorne wznoszono w latach 1460-69, a w 1470 roku rozpoczęto budowę murowanej świątyni, której wznoszenie ukończono w 1497 roku. Najstarsze murowane skrzydło klasztorne powstało na przełomie XV i XVI wieku. Po pożarze zespół odbudowano w latach 1557–69, dobudowując przy tym do klasztoru dwa nowe skrzydła – wschodnie i zachodnie. Po kolejnym pożarze z 1602 roku kościół odbudowano w stylu późnego renesansu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Edmund Mitrus