Reporter TVN24 Konrad Borusiewicz rozmawiał z kobietami z Domu Pielgrzyma w Bohonikach (Podlaskie), które pomogły migrantom i dostarczyły im ciepłe jedzenie. - Wykarmiliśmy ich na asfalcie - relacjonowała jedna z kobiet.
Bohoniki to wieś w województwie podlaskim zamieszkiwana przez mniejszość tatarską. W tamtejszym Domu Pielgrzyma reporter TVN24 Konrad Borusiewicz rozmawiał z kobietami, które przygotowują posiłki. Opowiedziały, jak pojechały do zatrzymanych przez Straż Graniczną migrantów, żeby ich nakarmić.
Tłumaczyły, że dostały informację o kilku młodych mężczyznach, którzy siedzieli wygłodniali przy jednej z lokalnych dróg. - Widzieliśmy, jak jeden z braku sił siedział na kamieniu i zrywał przydrożnego grzyba. Żołnierz rzucił jabłuszko, to podzielili się nim na sześciu - mówiła jedna z kobiet.
Postanowiły więc wrócić z powrotem do nich z ciepłym jedzeniem, które miały przygotowane. Jednak migrantów pilnowały służby, więc kobiety rozdzieliły jedzenie i przekazały im to na talerzach jednorazowych. - Wykarmiliśmy ich na asfalcie - powiedziała jedna z kobiet.
Kryzys na granicy
Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny wywołany przez reżim prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę. Chodzi o zorganizowaną akcję sprowadzania migrantów na Białoruś, by ci potem próbowali nielegalnie przekroczyć granicę z Polską.
Apel w sprawie migrantów
Grupa aktorów, muzyków i biskup zrealizowała spot, w którym apeluje do polskich władz w sprawie migrantów o wpuszczenie do strefy stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią służb medycznych i pomocy humanitarnej. W spocie pojawili się: biskup Rafał Markowski, Tomasz Kot, Agnieszka Więdłocha, Danuta Stenka, Dawid Podsiadło, Martyna Wojciechowska, Antoni Pawlicki, Magdalena Zawadzka, Grzegorz Markowski, Magdalena Różczka i Janusz Gajos.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24