Chciał, żeby taksówkarz przewiózł też jego rower. Gdy spotkał się z odmową, rzucił jednośladem w auto

Policja zatrzymała 45-latka
Białystok
Źródło: Google Earth

Na jednym z osiedli w Białymstoku kierowca taksówki nie zgodził się, aby 45-letni klient zabrał ze sobą również rower. Ten tak się zdenerwował, że uszkodził mu rękę i rzucił rowerem w samochód. A gdy przyjechali policjanci, zaczął uciekać. 

Policja dostała zgłoszenie, że na jednym z białostockich osiedli zdenerwowany klient zniszczył taksówkarzowi auto.

Gdy mundurowi dojeżdżali na miejsce, zauważyli samochód oraz mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać.

Policja zatrzymała 45-latka
Policja zatrzymała 45-latka
Źródło: KMP Łomża

Zamówił taksówkę i chciał zabrać ze sobą rower

"Po krótkim pościgu 45-latek był już w ich rękach"– czytamy w komunikacie na stronie Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

ZOBACZ TEŻ: "Złote kolby" znowu niszczą sprzęt rolniczy. "Straty na ponad 200 tys. zł"

Z ustaleń wynika, że mężczyzna zamówił taksówkę i chciał nią przewieźć także swój rower. Kiedy kierowca odmówił zapakowania do auta jednośladu, zaczął się z nim szarpać, uszkadzając mu rękę.

Usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i ciała

"Następnie rzucił rowerem w samochód, powodując tym samym straty w wysokości 1500 złotych" – informuje policja.

45-latek został zatrzymany i już usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i ciała. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: