Plan finansowy NFZ odrzucony na Komisji Zdrowia. Zabrakło posłów koalicji

Posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia
Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny o planie finansowym NFZ na 2026 rok
Sejmowa Komisja Zdrowia odrzuciła w środę wniosek o pozytywne zaopiniowanie projektu planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2026 r. Podczas głosowania nieobecnych było troje posłów z Koalicji Obywatelskiej (otrzymali kary klubowe po 500 złotych) i jeden z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Całe posiedzenie trwało zaledwie około pół godziny, a zakończenie dyskusji i błyskawiczne przejście do opiniowania odbyły się na wniosek posła Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego projekt planu finansowego nie został przegłosowany i co to oznacza dla publicznej ochrony zdrowia w przyszłym roku?
Kluczowe fakty:
  • Podczas środowego posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia opiniowany był plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia na 2026 rok.
  • Poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Cieszyński złożył wniosek formalny o skrócenie dyskusji i przejście do głosowania w sprawie opinii. Z powodu nieobecności kilku posłów koalicji rządzącej wniosek został przyjęty, a plan finansowy - odrzucony.
  • Nieobecni posłowie Koalicji Obywatelskiej zostali ukarani przez klub. Posłowie koalicyjnych partii mówią o "poważnym błędzie technicznym".
  • Co dalej z finansami NFZ?
  • Więcej informacji o polskim systemie ochrony zdrowia znajdziesz w serwisie tvn24.pl 

W projekcie planu finansowego NFZ na 2026 r. założono, że przychody NFZ wyniosą 217,4 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej - 184,3 mld zł, a dotacja podmiotowa z budżetu państwa - 26 mld zł. Wiceprezes NFZ Jakub Szulc powiedział, że ujęte w planie finansowym przychody i koszty zostały określone między innymi w oparciu o wskaźniki makroekonomiczne przekazane przez Ministerstwo Finansów.

Jeden plan - różne zdania

Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny powiedział, że plan NFZ jest przygotowany solidnie, na podstawie danych, które można pozyskać. Innego zdania była posłanka Marcelina Zawisza z partii Razem. W trakcie dyskusji zaznaczyła, że plan jest niedostosowany do potrzeb.

- Wpisują państwo środki, które są niewystarczające na pokrycie funkcjonowania systemu ochrony zdrowia. Brakuje tutaj 20 miliardów złotych, a żeby dotrzeć do jakichkolwiek sensownych środków, powinniśmy mówić o 60 miliardach - żeby ten system zaczął przypominać finansowaniem systemy europejskie. Nie mówimy tu o dojściu do 10-12 procent PKB, jak we Francji czy Niemczech, tylko o doszusowaniu do 8 procent PKB. Jeśli plan nie zostanie podpisany przez ministra finansów, a nie wiem, dlaczego mielibyśmy zakładać, że zostanie podpisany, to znów będzie dziura i skąd będą państwo przesuwać te pieniądze na świadczenia, żeby ludzie nie umierali? Z inwestycji? - pytała Zawisza.

Z kolei poseł Janusz Cieszyński (PiS) powiedział, że plan nie uwzględnia kosztów podwyżek płac minimalnych od 1 lipca. Według Cieszyńskiego są one możliwe do oszacowania na podstawie prognoz makroekonomicznych Ministerstwa Finansów. Zaznaczył, że wynika z nich, że wariant podstawowy sfinansowania podwyżek minimalnych wynagrodzeń w 2026 r. kosztowałby niecałe 10 mld zł. Zaznaczył, że Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) byłaby w stanie oszacować te koszty bardziej precyzyjnie. Poseł PiS dopytywał m.in. o finasowanie programów lekowych w 2026 r., bezpłatnych leków dla dzieci i seniorów, zapewnienie pieniędzy na finansowanie koordynatorów w podstawowej opiece zdrowotnej, podwyżki wynagrodzeń pracowników NFZ.

Wniosek formalny - zakończenie dyskusji i głosowanie

Posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia
Posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia
Źródło: sejm.gov.pl

Podczas wystąpienia, korzystając z prawa głosu, Janusz Cieszyński złożył wniosek formalny o zakończenie dyskusji i przejście od razu do głosowania nad planem.

- Na pewno chce pan uniemożliwić zabranie głosu koleżankom i kolegom? - dopytywała przewodnicząca komisji Marta Golbik.

Wniosek posła Cieszyńskiego poparło 19 członków, przy 16 głosach przeciw. Następnie wniosek o pozytywną opinię Komisji Zdrowia dla projektu planu finansowego NFZ na 2026 r. poparło 16 posłów, 19 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Tym samym Komisja Zdrowia negatywnie zaopiniowała projekt.

Posłowie koalicji nie przyszli - dlaczego?

Skąd taki wynik głosowania? Na posiedzeniu w chwili głosowania nie było trojga posłów Koalicji Obywatelskiej: Elżbiety Polak, Krzysztofa Bojarskiego i Adriana Witczaka. Nieobecny był też Radosław Lubczyk z Polskiego Stronnictwa Ludowego - Trzeciej Drogi. Składając szybko wniosek o przejście do głosowania, poseł Cieszyński wykorzystał wynikającą z tych absencji arytmetykę, w jasny sposób przemawiającą na niekorzyść koalicji rządzącej (część z nieobecnych posłów dotarła na posiedzenie już po głosowaniu).

- W pełni popieram projekt planu finansowego NFZ na 2026 rok. Niestety, nie dotarłem na głosowanie, które zostało nagle zarządzone na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości w ciągu około pół godziny od początku posiedzenia po wniosku o zamknięcie dyskusji. Ze względów zdrowotnych nie uczestniczyłem w posiedzeniu komisji od samego początku. Dojechałem na miejsce po godzinie 9, kiedy projekt został już zaopiniowany - powiedział dla tvn24.pl poseł Adrian Witczak. Z pozostałą dwójką parlamentarzystów KO nieobecnych podczas głosowania nie udało nam się jeszcze skontaktować.

O komentarz w sprawie nieobecności kolegów podczas ważnego posiedzenia zapytaliśmy posła Marka Hoka z KO, zastępcę przewodniczącego komisji.

- Nasi trzej posłowie, którzy byli nieobecni, podali osobiste powody pełnomocnikowi do spraw regulaminowych i zostały na nich nałożone stosowne kary klubowe. Jeżeli chodzi o budżet, to otrzymał pozytywną opinię z Komisji Finansów Publicznych i zrobimy wszystko, żeby został zaakceptowany - powiedział w rozmowie z tvn24.pl.

Rzecznik dyscyplinarny w klubie KO Tomasz Piotr Nowak potwierdził natomiast, że wobec nieobecnych członków jego klubu zostały wyciągnięte konsekwencje - dostali po 500 złotych kary.

- Nie słyszałem wśród koalicjantów, żeby ktokolwiek negował ten plan finansowy, więc ta sytuacja to moim zdaniem poważny błąd techniczny. Musimy z tego wyciągnąć wnioski, żeby takie sytuacje w przyszłości się nie powtarzały. Krytykować można wszystko i wszystkich, ale uważam, że na ten moment budżet, który był w środę głosowany, jest w porządku. Oczywiście, kiedy zostanie przyjęty, będziemy wprowadzać korekty na bieżąco, jeżeli będzie taka potrzeba. Budżet w zdrowiu to zawsze sprawa ruchoma - powiedział z kolei poseł Norbert Pietrykowski z Koalicji Obywatelskiej.

Co dalej z budżetem NFZ?

We wtorek, dzień przed posiedzeniem Komisji Zdrowia, projekt planu finansowego NFZ na 2026 rok pozytywnie zaopiniowała sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Projekt planu finansowego NFZ na kolejny rok przygotowuje prezes Funduszu. Opiniuje go Rada NFZ, sejmowa Komisja Finansów Publicznych i sejmowa Komisja Zdrowia. Po rozpatrzeniu tych opinii prezes NFZ sporządza plan finansowy NFZ i przekazuje go z opiniami ministrowi zdrowia. Minister zdrowia zatwierdza plan finansowy NFZ w porozumieniu z ministrem finansów - to do nich należy decyzja, co dalej z negatywnie zaopiniowanym przez sejmową Komisję Zdrowia projektem.

Czytaj także: