Komu dopisuje zdrowie? Są nowe dane z GUS

seniorzy shutterstock_2554710537
W pół roku ludności Polski zmniejszyła się o ponad 87 tysięcy osób. Komentarze ekspertów
Źródło: TVN24
Kobiety w Polsce żyją w zdrowiu średnio o 3,7 roku dłużej niż mężczyźni. Statystycznie oznacza to, że względnie dobrą formą mogą się cieszyć do blisko 66. roku życia, a panowie przez blisko 62 lata. Takie wnioski płyną z najnowszego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego.
Kluczowe fakty:
  • Średnia 61,6 lat dla mężczyzn oznacza, że zdrowiem cieszą się przez 82,2 procent życia. W przypadku kobiet (65,3 lat) to 79,4 procent.
  • Mimo że dane wydają się optymistyczne, subiektywna ocena stanu zdrowia Polaków wyraźnie się pogorszyła.
  • W jakich województwach trwanie życia i trwanie życia w zdrowiu jest najniższe, a w jakich najwyższe?
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl i w "Wywiadzie medycznym" Joanny Kryńskiej w TVN24+.

Co oznacza trwanie w zdrowiu? GUS definiuje je jako część życia wolną od niepełnosprawności. Z danych urzędu wynika, że w 2024 roku trwanie życia w zdrowiu wyniosło 61,6 roku dla mężczyzn i 65,3 roku dla kobiet. Różnice dotyczą płci, jak i mieszkańców miast i wsi - kobiety oraz mieszkańcy miast żyją dłużej w zdrowiu niż odpowiednio - mężczyźni oraz mieszkańcy wsi.

Coraz dłużej zdrowi?

"Wydłużenie trwania życia w zdrowiu jest jednym z głównych celów polityki zdrowotnej wielu krajów. Jeżeli oczekiwane trwanie życia w zdrowiu wzrasta szybciej niż przeciętne trwanie życia, oznacza to, że ludzie przez coraz większą część życia charakteryzują się dobrym zdrowiem" - wyjaśnił GUS w komunikacie. Średnia 61,6 lat dla mężczyzn oznacza, że zdrowiem cieszą się przez 82,2 proc. życia. W przypadku kobiet (65,3 lat) to 79,4 proc. Jednocześnie liczby te oznaczają wzrost długości życia w zdrowiu o 0,3 roku dla mężczyzn i o 0,7 roku dla kobiet w stosunku do 2023 r., czyli oczekiwane trwanie życia w zdrowiu wzrasta zauważalnie szybciej niż przeciętne trwanie życia (u kobiet jest ponad dwukrotnie wyższe).

Mimo że dane wydają się optymistyczne, subiektywna ocena stanu zdrowia Polaków wyraźnie się pogorszyła. "Wyniki badania w 2025 roku wskazują na obniżenie poziomu przeciętnej samooceny stanu zdrowia kobiet i mężczyzn ludności Polski w wieku powyżej 20 lat w porównaniu do 2018 r. Obecnie tylko 19 proc. mężczyzn i 14 proc. kobiet ocenia swój stan jako "bardzo dobry", podczas gdy 6 lat wcześniej było to odpowiednio 38,2 proc. i 28,5 proc.", czytamy w najnowszym raporcie pt. "Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania 2025" Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).

Jak tłumaczą autorzy publikacji, w porównaniu do 2018 r. zwiększył się odsetek osób deklarujących zły lub bardzo zły stan zdrowia (do poziomu 10 proc. mężczyzn i 10,6 proc. kobiet w populacji ogólnej), zwłaszcza wśród osób z wyższym i średnim wykształceniem, a także osób w relatywnie dobrej sytuacji ekonomicznej. "Istotne pogorszenie samooceny stanu zdrowia w opisywanych latach nastąpiło także u osób w rocznikach 60-74 i 75+", donoszą eksperci NIZP PZH-PIB.

Gdzie mieszkają najzdrowsi?

Łódzkie i świętokrzyskie - te województwa charakteryzują się zarówno niskim trwaniem życia, jak i niskim trwaniem życia w zdrowiu w przypadku mężczyzn. Województwa, w których zarówno trwanie życia, jak i trwanie życia w zdrowiu przekroczyły poziom krajowy, to opolskie, mazowieckie, małopolskie oraz pomorskie. W przypadku kobiet niskim poziomem obu parametrów charakteryzowało się województwo łódzkie. Województwa, w których zarówno trwanie życia, jak i trwanie życia w zdrowiu przekroczyły poziom krajowy, to opolskie, mazowieckie oraz małopolskie.

W lipcu br. pisaliśmy o tym, że przeciętne trwanie życia jest najdłuższe w historii. Wtedy analiza GUS również wykazała, że mieszkańcy płci męskiej polskich miast przeciętnie żyją dłużej niż mieszkańcy wsi. W województwie mazowieckim różnica ta była największa i wynosiła 2,2 roku. W przypadku kobiet w trzech makroregionach trwanie życia jest wyższe wśród mieszkanek wsi, a w czterech - w miastach. Największa różnica obserwowana była w województwie mazowieckim i wynosi 1,1 roku na korzyść miast. GUS zaznaczył, że największą różnicę między trwaniem życia mężczyzn i kobiet zanotowano we Wrocławiu (7,5 roku). Na tle innych wielkich miast bardzo niekorzystnie wypadały podregion katowicki i Łódź, w których trwanie życia jest krótsze o więcej niż rok w stosunku do średniej krajowej.

Czytaj także: