Mniejsze partie mogą wykazać się większą radością po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll - powiedział były prezydent Aleksander Kwaśniewski w TVN24, w wyborczym wydaniu programu "Kropka nad i". - Polska jest podzielona - ocenił.
Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 43,6 procent głosów; Koalicja Obywatelska 27,4; Lewica 11,9 procent; Polskie Stronnictwo Ludowe 9,6 procent, a Konfederacja 6,4 procent - wynika z sondażu exit poll przeprowadzonego przez IPSOS.
Sondaż exit poll IPSOS dla trzech telewizji. Średni margines dokładności badania wynosi 2 punkty procentowe.
- Polska jest podzielona. Jest prawie pół na pół: PiS plus Konfederacja mają 50 procent, opozycja demokratyczna drugie 50 procent - powiedział były prezydent Aleksander Kwaśniewski w "Kropce nad i" w TVN24.
"Lewica dodatkową siłą opozycji"
- Widzę naszą małą stabilizację. Te mniejsze partie mogą wykazać się większą radością. Lewica wraca i słusznie się cieszy. PSL jest w Sejmie, więc też jest radość - stwierdził Aleksander Kwaśniewski. Ocenił, że PiS i Koalicja Obywatelska spodziewały się lepszych wyników.
- To będzie kontynuacja tego, co jest, tylko kadencja będzie trudniejsza - stwierdził były prezydent. Ocenił, że dodatkową siłą dla opozycji w nowej kadencji będzie Lewica, która jego zdaniem "ma interesujące nowe pokolenie".
Zdaniem Kwaśniewskiego kolejna kadencja będzie dla Prawa i Sprawiedliwości trudniejsza. - Spodziewam się poważniejszych napięć gospodarczych i spodziewam się, że otoczenie międzynarodowe może być dużo bardziej skomplikowane niż w ostatnich czterech latach - dodał.
Pytany o ewentualną zmianę na stanowisku premiera, stwierdził, że "przywiązanie prezesa [Jarosława - przyp. red.] Kaczyńskiego do premiera [Mateusza - przyp. red.] Morawieckiego jest duże".
"Jarosław Kaczyński zawiedziony"
W "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski odniósł się również do słów Jarosława Kaczyńskiego o "froncie przeciwko PiS". - Front propisowski był bardzo silny, w którym wiodącą rolę odgrywały media publiczne. W gruncie rzeczy to opozycja może mówić, że ma niezły wynik mimo takiego zmasowanego ataku mediów publicznych - ocenił.
Zdaniem byłego prezydenta Jarosław Kaczyński wyglądał na zawiedzionego wynikiem sondażu exit poll. - Wyraźnie rysował się tam zawód. Oczekiwano, że będzie więcej za te transfery socjalne, że nagroda dla PiS będzie w granicach 50 procent - ocenił Kwaśniewski. Dodał, że jego zdaniem "scena polityczna się ustabilizowała".
- To jest typowe dla społeczeństwa bardzo spolaryzowanego, że afery wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości są traktowane jako kolejny atak polityczny na PiS, a wśród przeciwników to jest dodatkowy argument, że PiS nie powinien rządzić. To tylko wzmacnia trwałe elektoraty - ocenił.
Dodał, że wyborcom PiS "przeszkadza źdźbło w cudzym oku, a nie przeszkadza belka we własnym". - Taka, niestety, jest ta mentalność pełna hipokryzji, która po stronie wielu ludzi występuje - podkreślił.
"Lewica rozpoczyna pochód do ligi czempionów"
Sojusz Lewicy Demokratycznej według wyborczego sondażu exit poll uzyskał 11,9 procent głosów. Aleksander Kwaśniewski przyznał, że jest zadowolony z tego wyniku.
Zwrócił uwagę, że w ławach poselskich zasiądzie wiele nowych twarzy. - Będą mówić świeżym językiem do nas, mądrymi argumentami - ocenił były prezydent. - Z tym wynikiem Lewicy zaczyna się pochód do ligi czempionów polskiej polityki - podkreślił.
Dodał, że jego zdaniem siła Lewicy "będzie rosła".
Zapytany o wynik Polskiego Stronnictwa Ludowego, które według sondażu exit poll uzyskało 9,6 procent głosów, zwrócił uwagę, że "głównym problemem tej formacji będzie zbudowanie prawdziwej wspólnoty". - Przed jednym tylko przestrzegam. Gdyby wprowadzić ten sztandarowy pomysł jednomandatowych okręgów wyborczych Pawła Kukiza, to przy tym wyniku wyborczym dzisiaj Kukiz i PSL nie mieliby ani jednego głosu - ocenił Aleksander Kwaśniewski.
- Trzeba pamiętać, że przy takiej polaryzacji i przewadze jednej partii jednomandatowe okręgi wyborcze to jest droga do absolutnego zmonopolizowania sceny politycznej przez jedną partię - podkreślił.
- Wejście Konfederacji będzie skutkowało - jeżeli wejdą - tym, że będzie barwnie. Myślę, że powstanie czegoś jeszcze bardziej na prawo od PiS może być niebezpieczne politycznie, ale to też będzie duży kłopot dla Prawa i Sprawiedliwości, bo to jest zachęta do tego, aby tworzyć interesujące przekształcenia po prawej stronie sceny wyborczej - ocenił gość "Kropki nad i".
Zapytany o możliwą koalicję PiS z Konfederacją, były prezydent zwrócił uwagę, że obecnie rządząca partia nie musi wchodzić w żadną koalicję. - Zjednoczona Prawica pokazała, że wspólnota interesów i wspólnota stanowisk jest tak silna, że tam nie ma żadnych tendencji odśrodkowych ze strony partii Jarosława Gowina ani partii Zbigniewa Ziobry - zauważył Aleksander Kwaśniewski.
Autor: asty//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24