Jedna osoba w ciężkim stanie trafiła do szpitala po wybuchu gazu w jednej z kamienic w Lubawce (woj. dolnośląskie). - Aż dach się podniósł, a ścianę wygięło - relacjonowali eksplozję świadkowie. Strażacy ewakuowali też rodziny z sąsiednich budynków.
- Kilka minut po 12.00 doszło do wybuchu gazu w kamienicy przy ul. Kamiennogórskiej w Lubawce - informowali strażacy, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia.
- Na skutek eksplozji przesunęła się ściana nośna budynku - dodał st. kpt. Robert Słowik ze straży pożarnej w Kamiennej Górze.
Aby do środka mogli wejść pracownicy nadzoru budowlanego, strażacy musieli wyburzyć frontową ścianę. Ewakuowali też mieszkańców z dwóch sąsiednich budyków.
Zabezpieczają po eksplozji
W eksplozji ucierpiał jeden z mieszkańców kamienicy. W ciężkim stanie został przetransportowany helikopterem do szpitala. - Z relacji świadków wynika, że to właśnie ten mężczyzna mógł spowodować wybuch. Podobno nie raz mówił mieszkańcom, że wysadzi kamienicę - informował Andrzej Pawlukiewicz, reporter TVN24 który był na miejscu.
Według świadka w chwili eksplozji mężczyzna był w pokoju. W sąsiednim pomieszczeniu paliły się ubrania. - Jeden z sąsiadów wbiegł do środka, żeby go uratować. Kuchenka gazowa była wyrwana ze ściany - mówił Pawlukiewicz.
Policja w czwartek nie potwierdziła informacji o tym, że eksplozja była przez kogokolwiek zaplanowana.
Autor: bieru//kv/roody / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | Andrzej Pawlukiewicz