We Wrocławiu we wtorkowy poranek wojskowy pojazd opancerzony zderzył się z samochodem osobowym. Kierująca autem trafiła do szpitala. Od długości jej rekonwalescencji będzie zależeć kwalifikacja czynu.
Do zdarzenia doszło we wtorek 20 czerwca chwilę po godzinie 8. Jak przekazał mł. asp. Rafał Jarząb, asystent ds. prasowo-informacyjnych Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, na ul. Skłodowskiej-Curie, na pasie jezdni w stronę mostu Zwierzynieckiego, doszło do kolizji pojazdu opancerzonego typu Rak z osobowym fordem.
- Kołowy transporter opancerzony zderzył się z autem osobowym na wysokości skrzyżowania z ulicą Chałbińskiego. Zespół ratownictwa medycznego badał na miejscu zdarzenia jedną osobę z auta osobowego - powiedział rano policjant.
Wojskowy pojazd, który zderzył się z osobówką, to samobieżny moździerz rak kalibru 120 milimetrów na podwoziu kołowym, czyli transporterze opancerzonym rosomak.
Funkcjonariusze, którzy prowadzili czynności na miejscu, jako sprawcę zdarzenia wskazali kierującego pojazdem wojskowym, który podczas zmiany pasa ruchu nie ustąpił pierwszeństwa kierującej fordem.
Wypadek czy kolizja?
Kwalifikacja prawna czynu będzie zależeć od tego, jakie będą wyniki badań kierującej fordem, która ucierpiała w wyniku zdarzenia. Jak poinformował mł. asp. Jarząb, kobieta przebywa w szpitalu i jest w trakcie diagnostyki.
- Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podkreślił.
Pojazd opancerzony, będący uczestnikiem wypadku, miał brać udział w pokazie organizowanym przy Hali Stulecia.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KWP Wrocław