Na wjeździe na parking jednej z wrocławskich galerii handlowych, motocyklista zignorował fakt, że jadące przed nim auto zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych. Zamiast zrobić to samo, motocyklista ominął samochód i przejechał tuż przed nosami pieszych.
W piątek 12 lipca, przed południem, kierowca samochodu jadący ulicą Krzywoustego skręcił na parking Centrum Korona. Widząc pieszych zbliżających się do pasów, zwolnił i zatrzymał się przed przejściem, aby ich przepuścić, co widać na nagraniu z kamery zamontowanej na przedniej szybie.
Kiedy kobiety weszły na przejście, niespodziewanie, z prawej strony samochodu, pojawił się motocykl. Wjechał na pasy, nic nie robiąc sobie z idących pieszych. Jedna z kobiet - zdumiona - obróciła się za motocyklistą i sprawdziła, czy może iść dalej.
Motocykliście się upiecze?
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale motocyklista spowodował potencjalnie bardzo niebezpieczną sytuację na drodze.
Sprawa nie została zgłoszona na policję, więc - przynajmniej na razie - motocyklista nie poniesie konsekwencji. A te mogłyby być dotkliwe, bo za takie wykroczenie, jak przyznaje Dariusz Rajski z biura prasowego wrocławskiego policji, grozi mandat w wysokości do 500 złotych oraz 10 punktów karnych.
Wrocławska policja posiada specjalną skrzynkę mailową stopagresjidrogowej@wr.policja.gov.pl, na którą można wysyłać wszelkie nagrania, na których widać łamanie przepisów na drogach.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Krzywoustego:
Autor: ib/ ks / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz