Znaleźli dwa małe szopy pracze. "To jeszcze niemowlaki, szukamy dla nich domu"

Wolontariusze karmią maluchy butelką
Wolontariusze karmią maluchy butelką
Źródło: TVN24 Wroclaw

Zostały znalezione w lesie i zaopiekowała się nimi wrocławska Ekostraż. Dwa małe szopy pracze póki co przebywają pod czujnym okiem lekarzy i wolontariuszy, ale ci już rozglądają się za domem dla maluchów.

- Ktoś znalazł je w lesie, na początku próbował się nimi zaopiekować, ale później zaalarmował nas. I dobrze, bo to jeszcze niemowlaki, które wymagają stałej opieki - mówi Grzegorz Dziwak, lekarz weterynarii, który troszczy się o zwierzaki.

Trwają poszukiwania domu

Szopy są dwa i mają niespełna dwa miesiące. Nie mają mamy, więc to wolontariusze wrocławskiej Ekostraży zastępują im rodziców.

- Karmimy je z butelki. Wcześniej odrobaczyliśmy je i zaszczepiliśmy - tłumaczy lekarz.

Jednocześnie wyjaśnia, że szop pracz jest tzw. gatunkiem inwazyjnym, co oznacza, że może stwarzać zagrożenie dla rodzimych zwierząt.

- Dlatego nie możemy ich wypuścić na wolność. Zaczynamy szukać dla nich domu, najlepiej z ogródkiem - dodaje.

Autor: mir / Źródło: TVN24 Wroclaw

Czytaj także: