Wyważył okno, wszedł do środka i ukradł pieniądze oraz złoto o łącznej wartości około 500 tysięcy złotych. Tak policjanci relacjonują włamanie, o które podejrzewają 43-latka z Kłodzka.
- Do zdarzenia doszło we wrześniu w Kudowie Zdroju - opowiada Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
Pod nieobecność właścicielki jednego z tamtejszych pensjonatów, ktoś się włamał.
Pieniądze i złoto przez okno
- Do środka dostał się wyważając okno - tłumaczy policjant. - Z pensjonatu ukradł pieniądze i wyroby ze złota o łącznej wartości 500 tys. zł. I uciekł z miejsca zdarzenia - dodaje.
Kryminalni wpadli w końcu trop 43-latka z Kłodzka. Jak? Tego zdradzić nie chcą. - Przez wiele dni najbardziej doświadczeni policjanci z powiatu kłodzkiego przy współpracy z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej analizowali zebrany w sprawie materiał - mówią tylko.
Nawet 10 lat więzienia
Mężczyznę zatrzymali po dwóch miesiącach od włamania. - Materiał dowodowy który zebraliśmy pozwolił nam na przedstawienie zarzutu kradzieży z włamaniem i kradzieży pieniędzy oraz biżuterii na łączną kwotę 500 tys. zł - mówi Zaporowski.
Mężczyźnie grozi teraz kara do 10 lat więzienia.
Autor: bieru/roody / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja