W okresie świąt wielkanocnych na polskich drogach doszło do 173 wypadków, w których zginęło 21 osób, a 203 zostały ranne - poinformował nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. W trakcie świąt policjanci zatrzymali prawie 1,2 tys. pijanych kierowców. Statystyka jest podobna do tej z ubiegłorocznych świąt.
Nadkomisarz Robert Opas przekazał PAP, że od piątku do poniedziałku policjanci odnotowali 173 wypadki drogowe (o jeden mniej niż w 2022 roku), w których zginęło 21 osób (mniej o 6 osób niż w 2022 roku), a 203 zostały ranne (więcej o 1 niż w 2022 roku). Policjanci w okresie świąt zatrzymali 1 184 kierowców na tzw. "podwójnym gazie".
W zakresie wykroczeń polegających na przekroczeniu prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę policjanci odnotowali widoczny spadek takich przypadków - było to 269 osób, zaś w roku ubiegłym - 549. Nadkomisarz dodał przy tym, że każdego dnia świąt o bezpieczeństwo podróżujących dbało około czterech tysięcy funkcjonariuszy.
Wypadki na Pomorzu i w województwie śląskim
W rozmowie z PAP przekazał też dane dotyczące najpoważniejszych wypadków, do których doszło w święta. W sobotę w miejscowości Siechnice (Pomorskie) 79-latek skręcając osobową skodą w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 46-latkowi kierującemu motocyklem. W wyniku odniesionych obrażeń kierujący motocyklem zginął na miejscu. Również w sobotę w Bieruniu (Śląskie) 34-latek jadący mercedesem, podczas wyprzedzania doprowadził do zderzenia z jadącym w tym samym kierunku citroenem. W wyniku zderzenie stracił panowanie nad pojazdem uderzając w przydrożne drzewo. Kierujący zginął na miejscu.
Tego samego dnia doszło też do tragicznego wypadku w Sękowie (Wielkopolska). W zderzeniu dwóch aut zginął strażak ochotnik, a dwie osoby zostały ranne.
Na Mazowszu bmw uderzyło w latarnię, na Opolszczyźnie mercedes wjechał w drzewo
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło również w poniedziałek na Mazowszu. W Tomicach pod Górą Kalwarią 20-letni kierowca bmw stracił panowanie nad samochodem i uderzył w latarnię. W pojeździe było pięć osób, z czego trzy zostały przewiezione do szpitala, gdzie jedna z nich zmarła. Natomiast czwarty z pasażerów miał lekkie obrażenia i nie trafił do szpitala. Jak się okazało 20-letni kierowca w chwili zdarzenia miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W poniedziałek pod Korfantowem na Opolszczyźnie zginęła 36-letnia kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka, które podróżowały mercedesem. Do szpitala trafiło dwoje nastolatków.
Statystyki podobne do tych z lat poprzednich
Według danych Komendy Głównej Policji w ubiegłym roku podczas czterech okołoświątecznych dni na polskich drogach doszło do 174 wypadków drogowych, w których zginęło 27 osób. Zatrzymano wtedy 1265 nietrzeźwych kierujących. Z kolei w 2021 roku doszło do 153 wypadków, w których zginęło 22 osób. W 2021 roku policjanci zatrzymali 1069 nietrzeźwych kierujących.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja