Uderzył w słup, zatrzymał się w rowie. Ranni. Jedna osoba zmarła w szpitalu

Zdarzenie pod Górą Kalwarią
Zdarzenie pod Górą Kalwarią
Źródło: tvnwarszawa.pl
Poważny wypadek w miejscowości Tomice pod Górą Kalwarią. Podczas wyprzedzania kierowca bmw zjechał z drogi, uderzył w słup, zatrzymał się dopiero w rowie. Cztery osoby potrzebowały pomocy ratowników, trzy z nich przewieziono do szpitala. Jedna z rannych osób zmarła. Jak podała policja, kierowca uciekł, ale został złapany. Nie był trzeźwy.

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 6.50 na drodze krajowej numer 79, w Tomicach pod Górą Kalwarią.

Jak dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, kierowca bmw, podczas manewru wyprzedzania, zjechał z drogi i uderzył w słup. - Trzy osoby w stanie określanym jako ciężki zabrano do szpitala. W samochodzie podróżowała jeszcze jedna osoba, która nie odniosła poważnych obrażeń. Według osób, które podróżowały tym samochodem, w środku była jeszcze piąta osoba, która oddaliła się z miejsca zdarzenia - relacjonował Węgrzynowicz.

Straż pożarna: przewrócił słup, zatrzymał się w rowie

Informacje o zdarzeniu potwierdziła straż pożarna. - Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, były także trzy karetki i dwa radiowozy policji. Samochód osobowy uderzył w słup, przewrócił go, a następnie zatrzymał się w rowie. Z relacji świadków wynika, że samochodem podróżowało pięć osób. Przed przyjazdem zespołu ratownictwa medycznego straż pożarna opatrzyła cztery osoby. Trzy z nich trafiły do szpitala - poinformował około godziny 8.30 Łukasz Darmofalski ze straży pożarnej w Piasecznie.

Strażak potwierdził, że jedna osoba miała oddalić się z miejsca zdarzenia. - Strażacy przeszukali najbliższą okolicę, ale nie udało się tej osoby odnaleźć - przekazał. Wprowadzono ruch wahadłowy.

Policja: kierowca uciekł, został zatrzymany, był nietrzeźwy

O zdarzenie zapytaliśmy również policję. - Kierowca pojazdu, podczas wyprzedzania wpadł w poślizg, uderzył w słup. Oddalił się z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że jest nietrzeźwy - przekazał przed godziną 9 Piotr Krat ze stołecznej policji. Kierowca miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zostanie przesłuchany po wytrzeźwieniu.

Jak powiedział nam około godziny 13 Krat, jedna osoba zmarła w szpitalu. Po godzinie 14 doprecyzował, że był to 20-letni mężczyzna.

Przeczytaj także: Po zderzeniu jedno z aut wpadło do rowu

DSCN1640
Kolizja w Sokołowie
Źródło: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Czytaj także: