Cztery osoby zginęły, 31 zostało rannych, zatrzymano 102 nietrzeźwych kierowców. Policja podsumowała akcję "Znicz 2013" na dolnośląskich drogach. - Było lepiej, niż przed rokiem - twierdzą funkcjonariusze.
- W ciągu czterech minionych dni na dolnośląskich drogach w 24 wypadkach zginęły cztery osoby. Rannych zostało łącznie 31 osób - mówi st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. Podczas długiego weekendu policjanci zatrzymali 102 pijanych kierowców.
Według policji najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna, niedostosowana do warunków drogowych prędkość.
Przerwał barierę, spadł na tory
- Takie zdarzenia, które zakończyły się tragicznie, miało miejsce między innymi w powiecie zgorzeleckim. Kierujący samochodem na zakręcie drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, przerwał barierę i spadł na tory. Mężczyzna zmarł w szpitalu - relacjonuje Petrykowski.
Statystyki są jednak lepsze, niż przed rokiem. - Od czwartku do niedzieli na drogach odnotowano mniej wypadków, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wtedy doszło do 35 podobnych wypadków - podsumowuje policjant.
Policjanci patrolowali m. in. okolice Cmentarza Grabiszyńskiego we Wrocławiu:
Autor: mir/b / Źródło: TVN 24 Wrocław