11-tygodniowy chłopiec walczy o życie w szpitalu, rodzice aresztowani

Matka ukryła niemowlę w zaroślach (zdjęcie ilustracyjne)
11-tygodniowy chłopiec walczy o życie w szpitalu, rodzice aresztowani
Źródło: TVN24

11-tygodniowy chłopiec z obrażeniami głowy i klatki piersiowej walczy o życie w szpitalu w Zielonej Górze (woj. lubuskie). Rodzice dziecka zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Jak informuje prokuratura, ofiarą przemocy było też ich drugie dziecko - 2-letni chłopiec.

Postępowanie w tej sprawie wszczęto na podstawie informacji ze szpitala w Zielonej Górze, gdzie trafił 11-tygodniowy chłopiec w bardzo poważnym stanie. Stwierdzono u niego urazy w okolicach głowy i klatki piersiowej. 

- Mniej więcej tydzień temu karetka pogotowia przywiozła do nas chłopca, w trakcie diagnostyki lekarze nabrali podejrzeń, że maluszek jest ofiarą przemocy. W związku z tym powiadomiona została policja. Stan chłopca w tej chwili jest bardzo ciężki, lekarze nie chcą się wypowiadać w związku z tym na temat rokowań - przekazuje rzecznik szpitala w Zielonej Górze Sylwia Malcher-Nowak.

Prokuratura Rejonowa w Głogowie wszczęła w tej sprawie postępowanie, które dotyczy znęcania się nad dwójką chłopców. Jeden z nich ma 11-tygodni, drugi dwa lata.

Czytaj też: Zarzuty dla matki skatowanej 11-miesięcznej dziewczynki i jej konkubenta

11-tygodniowy chłopiec w stanie ciężkim w szpitalu. Rodzice aresztowani
11-tygodniowy chłopiec w stanie ciężkim w szpitalu. Rodzice aresztowani
Źródło: TVN24

Tymczasowy areszt dla rodziców

Rodzice dzieci - 34-letnia kobieta i 40-letni mężczyzna - zostali zatrzymani 4 marca na terenie Zielonej Góry, kiedy chcieli odwiedzić 11-tygodniowego chłopca w szpitalu. Prokurator postawił im zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek oraz w przypadku mniejszego chłopca - zarzut spowodowania poważnych obrażeń ciała skutkującą poważną chorobą.

- Rodzice ci mieli według naszych informacji znęcać się na dwójką chłopców - jeden niespełna dwuletni, drugi 11-tygodniowy. Informacje na temat jakiś niepokojących zdarzeń dostaliśmy bezpośrednio od lekarzy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, ci lekarze poinformowali nas, że trafił do nich na oddział 11-tygodniowy chłopiec z ciężkimi obrażeniami ciała. Te obrażenia koncentrowały się w okolicach głowy i klatki piersiowej, lekarze określili ten obrażenia ciała jako ciężkie - przekazała w rozmowie z reporterem TVN24, prokurator Katarzyna Kasperczak z Prokuratury Rejonowej w Głogowie.

Kobieta i mężczyzna zostali tymczasowo aresztowani.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: