Dla jednych to szok, dla innych wielkie szczęście. Argentyńczycy mieszkający we Wrocławiu dzielą się swoimi refleksjami dotyczącymi wyboru ich rodaka na papieża.
- To było zaskoczenie. Obudziłem się dziś i zorientowałem, że papież jest z Argentyny – mówi Cristian Omar Díaz, rodowity Argentyńczyk, piłkarz wrocławskiego Śląska. - Jestem bardzo szczęśliwy. Myślę, że cała Argentyna czekała na papieża Argentyńczyka - dodaje.
Jak stwierdził, z takiej decyzji konklawe cieszą się wszyscy jego rodacy.
"Papież jak Maradona"
- Gdy wczoraj wybierano papieża, byłem w pracy – opowiada z kolei Fernando Biasibetti, kelner w jednej z wrocławskich restauracji. - To była dla mnie olbrzymia niespodzianka i zarazem szok - dodaje.
Jak wyjaśnia, Jorge Bergoglio jest duchownym na tyle popularnym w Argentynie, że w całym kraju wybuchła euforia.
- Na ulicach cieszono się tak, jak po wygranym meczu piłkarskim - mówi Fernando. - Papież jest teraz dla nas jak Bóg, jak Maradona - dodaje podekscytowany.
Na koniec wyjaśnia, że Franciszek jest człowiekiem otwartym na ludzi. - Mam nadzieję, że nasz papież będzie taki sam jak był Wasz - kończy Biasibetti.
Papież Franciszek
Franciszek to pierwszy papież z Ameryki Południowej, pierwszy wywodzący się z zakonu jezuitów. Jorge Mario Bergoglio urodził się 17 grudnia 1936 roku. Przed objęciem funkcji Biskupa Rzymu był arcybiskupem Buenos Aires i prymasem Argentyny.
Autor: dr/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław