Małpa uciekła z zoo w Opolu. "Pirat pewnie poczuł wiosnę"

Wyjec sforsował ogrodzenie i uciekł z zoo
Ucieczka wyjca z opolskiego zoo
Źródło: Ewa Burross

Pirat to jeden z wyjców mieszkających w opolskim ogrodzie zoologicznym. Małpa poczuła zew przygody, wykorzystała chwilowy zanik napięcia w elektrycznym ogrodzeniu i uciekła ze swojego wybiegu.

Do ucieczki wyjca doszło w środowe popołudnie. Małpa sforsowała ogrodzenie i czmychnęła na drzewo poza teren zoo. - Nie było już pracowników w ogrodzie. Byli dyżurni. O zdarzeniu dowiedzieliśmy się od pracowników ochrony, których z kolei zaalarmowali spacerowicze - mówi Lesław Sobieraj, dyrektor opolskiego ogrodu zoologicznego.

"Wyczuł chwilowy zanik zasilania"

Nie wiadomo dokładnie, jak wyjcowi o imieniu Pirat udało się pokonać ogrodzenie.

- Podejrzewamy, że zwierzę wyczuło chwilowy zanik zasilania w ogrodzeniu elektrycznym i skorzystało z okazji. Teraz sprawdzamy, czy wszystko działa prawidłowo i dopiero będziemy wypuszczać kolejne zwierzęta na wybieg - podkreśla dyrektor. I zapewnia, że małpa nie stwarzała zagrożenia dla spacerowiczów, bo stroni od obcych.

Poczuł wiosnę?

Pracownicy ogrodu cały czas obserwowali małpę. Wokół drzewa, które wybrał wyjec, zebrała się grupa ludzi. - Małpka była dosyć wysoko na drzewie. Pracownicy starali się ją łagodnie sprowadzić, jeden z panów przyniósł nawet orzeszki ziemne - opowiada pani Ewa, która na nagraniu uwieczniła drzewne harce wyjca. Jej zdaniem małpa mogła "poczuć wiosnę".

Po kilkudziesięciu minutach uciekinier został schwytany. Choć akcja nie była prosta. Pirat wciąż przechodził z drzewa na drzewo. W końcu zaaplikowano mu środek usypiający. Piratowi zaaplikowano środek usypiający. Zanim zaczął działać małpa wdrapała się jeszcze na wierzchołek drzewa. Pracownicy zoo musieli złapać zwierzę w specjalną sieć, tak by nic nie stało się mu podczas upadku z dużej wysokości.

Wcześniej uciekł ryś

To nie pierwsza ucieczka z opolskiego zoo. W czerwcu 2016 roku nowootwarty wybieg opuścił ryś. Dyrektor placówki podkreśla, że takie incydenty się zdarzają, bo zwierzęta testują ludzi i sposób zabezpieczeń.

Do zdarzenia doszło w Opolu:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/mś / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: