Podniosłe ukraińskie pieśni, słowa otuchy i apele "Stop the war" - w niedzielę wrocławianie zebrali się na Rynku, aby uczcić ofiary walk na Majdanie oraz by wesprzeć Ukraińców w związku z kryzysem na Krymie.
We Wrocławiu w niedzielne popołudnie uczczono pamięć ofiar z Majdanu.
- Byli tam również nasi przyjaciele. Dlatego zależy nam na tym, aby nasi rodacy nie byli obojętni wobec tego, co się dzieje na Ukrainie. Chcemy uświadomić Polakom, że ludzie, którzy zginęli na Ukrainie, nie zginęli gdzieś daleko w Afryce, ale bardzo blisko, tuż za naszą granicą - powiedziała jedna z organizatorek, Olga Chrebor.
"Ta sytuacja dotyczy również nas"
Jak dodała, najbardziej zależy jej na tym, by wrocławianie zrozumieli, że to, co się tam dzieje, dotyczy również ich.
- Dlatego nie powinniśmy być obojętni – dodała.
- Dzisiejszy dzień jest zapewnieniem Ukraińców, że nigdy nie zostaną sami, że wspiera ich Polska i świat - przekonywał Igor Salamon ze Związku Ukraińców we Wrocławiu, który również pojawił się na happeningu.
Na wrocławskim Rynku ustawiony był telebim, na którym można było obejrzeć aktualne wydarzenia na Ukrainie.
Wolontariusze zbierali pieniądze na pomoc potrzebującym zza wschodniej granicy. Przypominali również, że Komitet Wsparcia Ukrainy cały czas czeka na rodziny, które chciałyby pomóc i przyjąć do siebie Ukraińców.
Organizatorem spotkania na wrocławskim Rynku był Kalejdoskop Kultur, działający na rzecz mniejszości narodowych.
Autor: mir/mz/i / Źródło: TVN24 Wrocław, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław