Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu apeluje do wszystkich, którzy przeszli zakażenie koronawirusem, by pomogli w leczeniu innych chorych na COVID-19. Jednak zaznacza: nie mogą to być osoby, które podejrzewają u siebie przebyte zakażenie, a wyłącznie te, u których zostało ono potwierdzone badaniami laboratoryjnymi. Pomóc ma ich osocze.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL Na COVID-19 na razie nie ma szczepionki i nie ma lekarstwa, ale jest osocze z krwi osób, które wyzdrowiały i mają przeciwciała przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2. I to właśnie osocze jest nadzieją dla tych, którzy wciąż zmagają się z ciężką odmianą COVID-19. Dlatego tak ważne jest, by wszyscy ci, którzy pokonali koronawirusa, podzielili się swoim osoczem. O to apeluje między innymi Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu.
"Nie mogą być to osoby, które podejrzewają u siebie przebyte zakażenie"
Kto może oddać osocze? Jak czytamy w komunikacie RCKiK we Wrocławiu, to wszystkie osoby, które chorowały na COVID-19, przebyły bezobjawowe, ale potwierdzone badaniem zakażenie koronawirusem, a następnie zostały uznane za zdrowe. Co więcej, od powtórnego badania z wynikiem ujemnym musi minąć co najmniej dwa tygodnie. "Nie mogą być to osoby, które podejrzewają u siebie przebyte zakażenie, ale wyłącznie te, u których zakażenie zostało potwierdzone badaniami laboratoryjnymi" - podkreśla Centrum. To jednak nie wystarczy. Ważne bowiem, by ci którzy chcą oddać swoje osocze byli wieku od 18 do 60 lat i spełniali wszelkie kryteria obowiązujące przy oddawaniu krwi. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu prosi też, by wszyscy spełniający warunki najpierw kontaktowali się z placówką telefonicznie (71 37 15 824). "KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock