Rolnik podczas prac na swoim polu wyorał wieżyczkę rosyjskiego czołgu. - Przez tę niespodziankę najadłem się trochę strachu. Nie wiadomo było co jeszcze tam może być - mówi mężczyzna. Metalowa część pancernego pojazdu o nazwie Józef Stalin 2 na razie trafiła pod opiekę lokalnego miłośnika historii. O tym co dalej ze znaleziskiem ma zdecydować konserwator zabytków.
Pan Ryszard na swoim polu w Wierzbcu koło Prudnika najpierw na coś najechał. - Coś mocno stuknęło, a ja się trochę wystraszyłem - mówi mężczyzna. Okazało się, że spod ziemi wyorał sporej wielkości metalową konstrukcję. - To część wieżyczki czołgu, a właściwie jej dach. Pochodzi z czołgu Józef Stalin 2. Waży jakieś 400-600 kilogramów i ma grubość około 3 centymetrów - opisuje Piotr Witek, miłośnik lokalnej historii, który teraz zajmuje się zabezpieczeniem pancernego pojazdu z czasów II wojny światowej.
Siła eksplozji wyrzuciła wieżyczkę na pole
Jak metalowa wieżyczka znalazła się na polu, które dziś obsiane jest kukurydzą? Zdaniem Witka w 1945 roku jeden z radzieckich czołgów musiał tu zostać trafiony pociskiem. - Prawdopodobnie eksplodował jadąc po drodze, a siła odrzutu była na tyle duża, że dach wieżyczki wylądował na polu. A że było to ciężkie to nikt nie miał ochoty i potrzeby tego wyciągać. Zamiast tego fragment radzieckiego pojazdu zasypano żeby nie sprawiał problemu - przypuszcza mężczyzna.
70 lat później znalazł go pan Ryszard, który przyznaje, że już rok temu mógł dokonać podobnego odkrycia. - Wtedy też trafiłem na coś podobnego, ale nie wiedziałem co to jest. Myślałem, że może to dekiel od kanalizy i wrzuciłem to na pobliski rów i przykryłem trawą - opowiada rolnik. I dodaje, że jeszcze niedawno metalowa część, która być może pochodziła od tego samego czołgu leżała w miejscu w którym ją zostawił. Ostatnio jednak zniknęła.
Rzadki czołg Armii Czerwonej
Piotr Witek zapowiada, że po przyszłorocznych żniwach pole zostanie prawdopodobnie sprawdzone pod kątem podobnych znalezisk. Czy rzeczywiście militarne pozostałości po II wojnie światowej mogą wciąż znajdować się w tym miejscu? - Raczej nie ma na to szans, ale musimy sprawdzić - przyznaje pasjonat historii.
Znalezisko zostało zgłoszone policjantom i przedstawicielom konserwatora zabytków. Na razie zabezpieczeniem części Józefa Stalina 2 ma zająć pan Piotr.
Czołg IS-2 był radziecką odpowiedzią na niemieckie Tygrysy. Do końca II wojny światowej z fabryk wyjechało niewiele ponad 3 tysiące egzemplarzy. Produkowano je w latach 1943-1945.
Część czołgu znaleziono na polu przy drodze między Prudnikiem a Głuchołazami:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: archiwum pywatne | Vojtaz