Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych i dwóch ciężarówek autostrada A4 między miejscowościami Budziszów i Wądroże Wielkie w kierunku Legnicy była nieprzejezdna przez około 10 godzin. Przed 15 ruch został przywrócony.
Jak początkowo informował dyżurny dolnośląskiego oddziału GDDKiA, w wypadku brały udział cztery samochody osobowe oraz cysterna. Jednak informację tę zweryfikowali będący na miejscu strażacy oraz nasza ekipa. Sytuacja przedstawiała się inaczej początkowo informowano.
Przy węźle Budziszów - wbrew pierwszym doniesieniom - zderzyły się dwa samochody osobowe oraz dwie ciężarówki. Wśród nich nie było cysterny.
Dramatyczny przebieg wypadku
Jak dowiedział się na miejscu nasz reporter, zdarzenie miało dramatyczny przebieg. W ciężarówce jadącej od strony granicy polsko-niemieckiej najprawdopodobniej pękła jedna z opon. Kierowca stracił panowanie nad kierownicą. Ciężarówkę zniosło w lewą stronę. Najpierw przebiła bariery, a następnie wpadła na sąsiednią nitkę autostrady, prosto na czołówkę z samochodem osobowym.
Patrząc na skalę zniszczeń, aż dziw bierze, że nikt nie został w tym zdarzeniu ranny. Służby od rana usuwały skutki kolizji. Z jednej ciężarówek wylało się na drogę sporo paliwa. Droga była zablokowana przez około 10 godzin. Przed 15 ruch został przywrócony.
We wtorek rano autostrada A4 nieprzejezdna była również na odcinku między węzłami Zgorzelec i Godzieszów w kierunku Zgorzelca. Tam zderzyły się ciężarówka i dwa samochody osobowe; jedna osoba została ranna. W tym miejscu, przed godziną 9, ruch został przywrócony.
Autor: ib/i / Źródło: PAP/TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław