Kupił gruzowisko, by odtworzyć średniowieczny zamek. W czasach PRL-u władza chciała, aby zapomniano o zabytku i zasypała go gruzem. Dzięki uporowi archeologa z Wrocławia dziś widać już zarys XIII-wiecznej budowli. - Stworzę tu wieczne stanowisko archeologiczne - planuje.
- Na zamek natrafiłem w przewodnikach. W tych powojennych był dobrze opisany, a w latach 70. XX wieku po prostu znika - mówi Tomasz Ciasnocha, archeolog z Wrocławia, który od niedawna stara się odtworzyć zamek w Rogowie Sobóckim (woj. dolnośląskie).
Historia tego miejsca sięga XIII wieku, a od lat 70. w przewodnikach o zamku pisano "malownicza górka zabytkowego gruzu". Ciasnocha postanowił rozwikłać zagadkę zniknięcia zabytku. Najpierw z dokumentów konserwatora dowiedział się, że malowniczy zamek został spalony w latach 70. XX wieku. Wszystko dlatego, że dla ówczesnych władz był symbolem burżuazji i przepychu. W tym miejscu przez lata działało Państwowe Gospodarstwo Rolne.
10 lat walki z biurokracją
Aby zacząć badania archeologiczne, musiał mieć ten teren na własność. Tu pojawiły się pierwsze problemy - jego zapał przez lata studziła Agencja Nieruchomości Rolnych. Po dziesięcioletniej walce z biurokracją udało mu się wreszcie kupić działkę.
- Urzędnicy śmiali się już, że podziwiają mój zapał. Bo ja nie odpuszczałem - mówi.
Żmudna praca nad historią
Od tego czasu archeolog zaczął planować, w jaki sposób odgruzować fundamenty zamku, by nie naruszyć ich konstrukcji. Praca była żmudna, bo aby dotrzeć do ruin, Ciasnocha musiał m. in. wywieźć śmieci. - Poza tym, dokumenty dotyczące zamku były bardzo niedokładnie. Wszystkie plany musiałem rysować od nowa - wyjaśnia.
Teraz archeolog z Wrocławia nie wyobraża sobie weekendu bez prac w Rogowie Sobóckim. Po trzech latach pracy widać zarys budowli. Można już zobaczyć, gdzie płynęła fosa, Ciasnocha odgruzował również piwnice zamkowe. – Udało mi się odkryć naprawdę piękny, kamienny most, który kiedyś łączył park z zamkiem, a ktoś go zupełnie zasypał - dodaje.
Rośnie nowa atrakcja turystyczna?
Co teraz planuje miłośnik historii? - Konserwator zezwolił mi prowadzić badania do 2020 roku. Ale ja mam nadzieję, że to będzie wieczne stanowisko archeologiczne, że będą tutaj zjeżdżać ludzie z całej Polski, aby dowiedzieć się, jak wyglądały średniowieczne zamki.
Autor: dh, mir/ec/kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław