Wrocław

Wrocław

Zatrzymali dwóch urzędników. "Współpracowali z gangiem i ujawniali zastrzeżone informacje"

Dwóch pracowników wrocławskiego wydziału komunikacji usłyszało zarzuty. Mężczyźni podejrzewani są o korupcję. W zamian za łapówki mieli między innymi zdradzać informacje objęte tajemnicą zawodową. Zatrzymania to efekt działań śledczych, którzy rozpracowują gang zajmujący się wyłudzaniem podatku VAT. Działalność grupy mogła narazić skarb państwa nawet na 66 milionów złotych strat.

Blacha lecąca z nieba i szkolna hala bez dachu. Nagrania z monitoringu i drona

Uczniowie zespołu szkół im. świętej Jadwigi we Wleniu w piątek nie mieli lekcji. Na terenie placówki trwa sprzątanie i szacowanie strat po czwartkowej wichurze. Silnie wiejący wiatr uszkodził tam dach hali sportowej. Fragmenty blachy poleciały na ziemię, pobliskie drzewa i budynek szkoły. Wszyscy mówili o dużym szczęściu, bo fruwające kawałki poszycia dachu stwarzały zagrożenie. Pokazuje to nagranie z kamery monitoringu.

Reporter TVN24 przegrał z wichurą

Reporter TVN24 Tomasz Kanik, mimo wichury, relacjonował wydarzenia z miejscowości Wleń w województwie dolnośląskim, gdzie porywisty wiatr zerwał poszycie dachu z hali sportowej przy miejscowym zespole szkół. Żywioł nie pozwolił mu jednak dokończyć relacji na antenie. Niespodziewanie połączenie zostało przerwane.

"Oszustwa na gigantyczną skalę". Wyłudzone miliony, 11 tysięcy poszkodowanych

11 osób zatrzymanych, 11 tysięcy pokrzywdzonych i oszustwa na ponad 11 milionów złotych. Grupa zajmowała się pośrednictwem w załatwianiu kredytów. Jak mówią śledczy, firmy do niej należące "są jeszcze aktywne". Działały na terenie całego kraju. - Pokrzywdzonym nie odbierano oszczędności, a minimum egzystencji. Mamy sygnały, że skutkiem działalności grupy było skuteczne targnięcie się na życie - mówi prokurator.

Nastoletni pacjent szpitala psychiatrycznego zaatakował pielęgniarki i uciekł

Wyrwał metalową ramę łóżka, później wybił szybę w oknie, a w końcu zaatakował dwie pielęgniarki i uciekł. Nastoletni pacjent szpitala psychiatrycznego w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) został zatrzymany dopiero po kilku godzinach. Z okazji do ucieczki próbował skorzystać jego młodszy kolega. Ten został jednak zatrzymany jeszcze na terenie szpitala. Życiu zaatakowanych pielęgniarek nie zagraża niebezpieczeństwo.

Poparzył gardło, pijąc wodę. Śledztwo umorzone. "Potwierdziło się bezpieczeństwo naszych produktów"

Prokuratorzy umorzyli śledztwo ws. wody Żywiec. Wszczęto je po tym, jak 31-letni mężczyzna poparzył gardło pijąc wodę z butelki tej firmy. Śledczy nie wiedzą jak chemikalia znalazły się w wodzie, ale ustalili, że nie doszło do tego ani w zakładzie produkcyjnym, ani w hurtowni. Podobną substancję znaleziono natomiast w zakładzie produkcyjnym ojca poparzonego mężczyzny. - Dla nas najważniejsze jest to, że ostatecznie potwierdziło się bezpieczeństwo naszych produktów - mówi rzeczniczka firmy Żywiec Zdrój S.A.

Najgroźniejsi przestępcy z Polski. Szukają ich międzynarodowe służby

24 Polaków jest na listach najgroźniejszych przestępców. Listy przygotowują międzynarodowe organy ścigania. Kryminaliści trafiający na listę odpowiadają m.in. za morderstwa, rozboje czy przemyt. W poniedziałek, dzięki pomocy Scotland Yardu, udało się zatrzymać chuligana, który od czterech lat widniał na liście najbardziej niebezpiecznych przestępców z Europy Wschodniej.

Urodził się bez dłoni, przeszczepili mu ją lekarze. Wraca do domu

Pan Piotr z Zamościa w grudniu 2016 roku został pierwszym pacjentem na świecie, który przeszedł przeszczep dłoni. Wcześniej nie miał jej w ogóle. Po 75 dniach opuścił mury Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - Jadę do domu. W końcu. Nie mogę się doczekać - mówił szczęśliwy pacjent.

Pies uwięziony w studni. Pomogli przechodnie

Psa leżącego w studni znalazło, podczas spaceru, dwóch mieszkańców Opolszczyzny. Zwierzę nie miało jak się stamtąd wydostać. Gdyby nie pomoc ludzi, mogłoby zginąć. Wyczerpanym czworonogiem zajęło się Opolskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt. Znalazł się też właściciel psa.

"Mam trupa w łóżku". Zorientowała się po dwóch dniach

Kilkadziesiąt godzin zajęło mieszkance Świdnicy (woj. dolnośląskie) zorientowanie się, że w jej łóżku leży martwy mężczyzna. Para najpierw piła razem alkohol. Doszło do sprzeczki. Kobietę zdenerwowało to, że 52-latek "wymądrzał się". Pchnęła go na łóżko, a później ugodziła nożem. Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.

Niedźwiedzica polarna podbiła serca twardych żołnierzy. Poznajcie historię Baśki Murmańskiej

Baśka, biała niedźwiedzica, była ulubienicą polskich żołnierzy walczących z bolszewikami. Z dalekiej północy przywieźli ją do Polski. Niedźwiedzica defiladowała przed marszałkiem Piłsudskim i podbiła serca warszawiaków. Zginęła marnie, bo z futra obdarł ją chłop. Żołnierze ze stratą nie mogli się pogodzić, dlatego Baśka została wypchana i towarzyszyła im podczas zjazdów, a później trafiła do muzeum. Po wojnie zaginęła. Teraz losy Baśki można poznać dzięki szklakowi stworzonemu w Twierdzy Modlin.

Walentynkowy dikdik we wrocławskim Afrykarium

Najmłodszy z wrocławskich dikdików na świat przyszedł w walentynki. To już czwarty przedstawiciel tego jednego z najmniejszych gatunków antylop, jaki urodził się w Afrykarium. Na razie nie wiadomo, czy malec to samiec czy samica. Dlatego opiekunowie nie wybrali jeszcze imienia. Jednak to najpewniej, zgodnie z dotychczasową tradycją, nawiązywać będzie do jednej z muzycznych legend. Mały dikdik ma starszego brata Lenona. Przedstawicieli tego gatunku w Polsce można spotkać, oprócz Wrocławia, także w łódzkim zoo.

Obcokrajowcy zatrzymani na A4 mają trafić do Rumunii. Wniosek o areszt dla kierowców

Cudzoziemcy, którzy podróżowali w naczepie ciężarówki zatrzymanej na opolskim odcinku autostrady A4 trafią do Rumunii. Wszystko dlatego, że właśnie w tym kraju złożyli pierwsze wnioski o ochronę. Na razie siedmiu Syryjczyków, trzech Turków i trzech Irakijczyków zostanie w Polsce. Dwóch tureckich kierowców, którzy usłyszeli zarzuty, czeka na decyzję w sprawie tymczasowego aresztu.

Zniszczył karetkę i wyjechał do Wielkiej Brytanii. Zatrzymali go na lotnisku

Gdy ratownicy medyczni udzielali pomocy pacjentowi on wziął farbę i pomalował ambulans. Później 47-latek wyjechał z kraju. Gdy wrócił został zatrzymany na lotnisku. Przyznał się do wszystkiego. Zniszczona karetka medykom służy zaledwie od czterech miesięcy. Mężczyzna będzie musiał m.in. pokryć koszty związane z naprawą samochodu.

Zobacz, jak burzą szkieletora

Kiedyś przy ul. Kolejowej był zielony skwer, później miał być wielopoziomowy parking. Plany zweryfikowano, bo inwestor ogłosił upadłość. Pojawił się nowy, który chciał stworzyć obiekt z podziemnymi parkingami. Jednak przez kilkanaście lat pustostan stał i straszył w samym sercu stolicy Dolnego Śląska. Pod koniec 2016 roku ruszyły prace rozbiórkowe. W jego miejscu ma stanąć obiekt biurowo-usługowy. Ma być gotowy do końca 2019 roku.

"Ptasi gang" zaśmieca skwer

"Miejsce wyglądało tak, jakby ktoś celowo wyrzucał zawartość śmietnika na zewnątrz" - informują strażnicy miejscy ze Świdnicy (województwo dolnośląskie). Okazało się, że tym kimś są ptaki, które ze śmietnika zrobiły stołówkę. Wskakiwały do środka i "reszcie bandy" podrzucały smakowite kąski.