Wrocław

Wrocław

"Języczek uprzejmości" ma pomóc autobusom na wrocławskich ulicach

Jest czerwony, ma kilkanaście metrów długości i nie figuruje w przepisach ruchu drogowego. "Języczek uprzejmości" - jak go nazywają urzędnicy - to nowe oznakowanie drogowe we Wrocławiu, które ma być sugestią dla kierowców, aby w trakcie remontów zwracali większą uwagę na autobusy miejskie.

Plantacja marihuany w dawnym hotelu

Niemal 900 krzaków konopi indyjskich, z których można byłoby uzyskać sto tysięcy porcji handlowych narkotyków, a także trzy kilogramy gotowego już suszu - policjanci zlikwidowali plantację marihuany działającą w pobliżu Szklarskiej Poręby (województwo dolnośląskie). Podejrzany o uprawę konopi 62-latek trafił do aresztu.

Rok więzienia za rok znęcania się nad psem. "Zwierzę to nie rzecz. Człowiek jest mu winny poszanowanie i opiekę"

Najpierw twierdził, że należąca do niego suczka padła, bo rozpędziła się i uderzyła w kaloryfer. Później przyznał się, że przez rok znęcał się nad swoim czworonogiem. Bił, zwłaszcza gdy był pijany. Kolejnych razów zwierzę nie przeżyło. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu (województwo dolnośląskie) skazał 35-letniego Łukasza P. na rok więzienia i 10 lat zakazu posiadania zwierząt. Wyrok nie jest prawomocny.

Plan powstał w więzieniu. Miał przynieść szybko bardzo duże pieniądze, litości dla ofiar nie zakładał

Poznali się w więzieniu i tam zaplanować mieli porwanie dwóch osób. Po wyjściu na wolność kupili paralizator, pałkę teleskopową, taśmę, kastet i sekator. Dla porywanych nie przewidzieli litości. Plan miał zakładać między innymi bicie i obcinanie palców. Wszystko pokrzyżowali policjanci. Teraz prokuratorzy oskarżyli czterech mężczyzn. Grozi im do 15 lat więzienia.

Były ministrant wygrywa proces z diecezjami. 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia dla ofiary księdza pedofila

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy podjął decyzję w sprawie zadośćuczynienia, którego domagał się od archidiecezji wrocławskiej i diecezji bydgoskiej były ministrant wykorzystywany seksualnie przez księdza. Według powoda, przełożeni księdza wiedzieli o jego skłonnościach, a mimo to nie odsunęli go od pracy z dziećmi i młodzieżą, tylko przenosili z parafii do parafii.

Pracownicy okradali Amazona. Jest wyrok

Mechanizm kradzieży był prosty. Członkowie grupy najpierw gromadzili sprzęt elektroniczny, który zamierzali ukraść. Następnie na paletach umieszczali go w pojazdach kurierów. Zakładali plomby i wywozili poza teren firmy. Następnie szybko sprzedawali. Byli pracownicy centrum wysyłkowego Amazon w Bielanach Wrocławskich zostali skazani na kary od 2 lat i 8 miesięcy do 4 lat więzienia.