Lekarze ze szpitala w Bolesławcu (województwo dolnośląskie) przez niemal pół roku walczyli o życie chorego na COVID-19 pana Mariana. Mężczyzna był w śpiączce, oddychał za niego respirator, a lekarze w tym czasie nie tracili wiary w to, że pacjenta da się uratować. - Upór, zawzięcie i zaangażowanie powodują, że takie sukcesy możemy odnosić - podkreśla Kamil Barczyk, dyrektor bolesławieckiej placówki.
- Ta historia jest niezwykła, cudowna i przepiękna. W tym wszystkim, co przez ostatni rok dzieje się wokół nas, roku wielkich dramatów, wielkich smutków i wielkich, przerażających statystyk, są takie perełki jak ta - mówi Kamil Barczyk, dyrektor szpitala w Bolesławcu o przypadku pana Mariana. Mężczyzna, który w listopadzie 2020 roku zachorował na COVID-19 i pół roku spędził w śpiączce. Niedawno lekarzom z Bolesławca udało się go wybudzić, a wkrótce pacjent może opuścić szpital. OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>> - Pan Marian jest w świetnym stanie. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu opuści nasz szpital. Będzie wymagał jeszcze trochę rehabilitacji i będzie pełnosprawnym człowiekiem, a przeszedł naprawdę niesamowicie długą i ciężką drogę - podkreśla Barczyk.
"Historia wzlotów i upadków"
Andrzej Hap, lekarz z bolesławieckiego szpitala o swoim pacjencie mówił tak: - Myślę, że nasz pacjent jest ewenementem. Przeszedł przez piekło i to jest niesamowite. A Barczyk dodaje: - Historia pana Mariana to historia wzlotów i upadków. To, ile było powikłań, ile pracy trzeba było włożyć, zawzięcie i upór całego personelu spowodowało, że od stycznia krok po kroku pacjent zaczynał wracać do zdrowia. I pod koniec marca został odłączony od respiratora. RAPORT TVN24.PL O KORONAWIRUSIE
Dyrektor bolesławieckiego szpitala podkreśla, że jest dumny z pracy swojego zespołu. - Czuję wielką dumę, że w tak krótkim i ciężkim czasie udało się zbudować taki zespół, dzięki któremu można obserwować takie efekty i to efekty na skalę światową. Upór, zawzięcie i zaangażowanie powodują, że takie sukcesy możemy odnosić - zaznacza Barczyk.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24