Tysiąc osób tygodniowo może zaszczepić się w punkcie drive-thru na Stadionie Wrocław. I choć szczepionkę przeciwko COVID-19 mogłoby tu przyjąć znacznie więcej osób, to na razie jest to niemożliwe. Koordynatorzy punktu szczepień i samorządowcy liczą na zwiększenie dostaw.
W poniedziałek na Stadionie Wrocław ruszył punkt szczepień drive-thru. To największe w regionie i - jak deklaruje biuro prasowe wrocławskiego urzędu miejskiego - w Polsce takie miejsce. I choć szczepić się bez wychodzenia z samochodu mogłoby tu się nawet ponad osiem tysięcy osób dziennie, to na razie będzie to niemożliwe. Wszystko dlatego, że na razie punkt ten otrzymał pilotażowo tysiąc dawek szczepionki przeciwko COVID-19.
Szczepionek ma być więcej
Pierwszego dnia działania punktu zaszczepiono tu ponad sto osób, we wtorek ma być to 200, a w środę zastrzyk zostanie podany 700 osobom. - I to będzie koniec szczepień na ten tydzień - relacjonuje Bartłomiej Ślak, reporter TVN24. I dodaje, że pierwsze dni działania punktu to dni na rozruch. Koordynatorzy chcieli bowiem sprawdzić, jak zadziała logistyka i czy na przykład nie zakorkują się sąsiednie ulice. Jednak szczepić chętnych mogliby też w pozostałe dni tygodnia, a nie na jego początku.
W poniedziałek punkt drive-thru na Stadionie Wrocław wizytował premier Mateusz Morawiecki. O dostawach szczepionek rozmawiali z nim samorządowcy i koordynatorzy punktu. - Usłyszeli od premiera, że ma być więcej szczepionek. Jednak na razie wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu też trafi ich tu tylko tysiąc. Dopiero za dwa tygodnie (na początku maja - przyp. red.) jest szansa, że będzie ich więcej - mówi reporter TVN24.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: UM Wrocławia