Ulewne opady przeszły w nocy ze środy na czwartek i w czwartek rano przez prowincję Trapani w zachodniej części Sycylii. W wielu miejscach doszło do gwałtownych powodzi.
Najtrudniejsza sytuacja wystąpiła w rejonie miejscowości Salina Grande, Marausa, Rilievo i Guarrato. Deszczu spadło tak dużo, że zalane zostały drogi i posesje, a woda dostała się do domów i innych budynków.
Zalane domy i drogi, uczniowie uwięzieni w szkołach
Niektórzy mieszkańcy uciekali przed wzbierającą wodą na dachy swoich domów. Przeprowadzono co najmniej kilka akcji ratunkowych. W niektórych z nich trzeba było wykorzystać helikoptery. Były miejsca, gdzie woda zalała samochody niemal po dach. Kierowcy utknęli w autach. Pomocy potrzebowali również uczniowie, którzy utknęli w zalanych szkołach w miejscowościach Marausa, Salina Grance, Ulga i Guarrato - relacjonują lokalne media.
Pod wodą częściowo znalazła się droga łącząca miasta Trapani i Marsala. Zakłócony został również ruch pociągów pomiędzy Trapami a miastem Castelvetrano.
Sytuacja okazała się tak trudna, że na pomoc do prowincji przybyła straż pożarna z Palermo, Katanii i miasta Caltanissetta.
Na Sycylii oraz w południowej części kontynentalnych Włoch obowiązują alerty meteorologiczne drugiego stopnia przed burzami z gradem.
W środę informowaliśmy o gwałtownej burzy z intensywnymi opadami deszczu, jaka nawiedziła Torrevieja w południowo-wschodniej Hiszpanii. Ulice zmieniły się w rwące potoki, woda sięgała ludziom po pas.
Źródło: ENEX, trapani.gds.it, tp24.it, tvnmeteo.pl