Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Sytuacja powodziowa w środkowej Europie poprawia się, ale wciąż jest trudna. W Austrii potwierdzono piątą ofiarę śmiertelną żywiołu. Niektóre akweny w Czechach wciąż grożą wylaniem. Fala powodziowa na Dunaju przechodzi przez Węgry, szykuje się na nią Budapeszt.

Największe od co najmniej dwóch dekad powodzie w Europie Środkowej pozostawiają po sobie ogromne zniszczenia od Rumunii po Polskę. Straty są liczone w miliardach dolarów. W ciągu ostatnich kilku dni w Polsce, Czechach, Austrii i Rumunii zginęły co najmniej 23 osoby.

Podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie papież Franciszek zapewnił o swojej modlitwie za ofiary powodzi i podziękował wszystkim, którzy niosą pomoc. - Zapewniam wszystkich o mojej bliskości i modlę się szczególnie za tych, którzy stracili życie i za ich rodziny. Wyrażam wdzięczność i słowa zachęty dla lokalnych wspólnot katolickich oraz innych organizacji za pomoc, jaką niosą - powiedział Franciszek.

Czechy

Woda w rzekach i miejscowościach na wschodzie i w środkowej części Czech opada. Zostawia po sobie błoto, padłe zwierzęta, uszkodzone domy, podmyte tory kolejowe, zniszczone ulice i place. Strażacy, a także żołnierze oraz ochotnicy pracują przy usuwaniu skutków powodzi. Rząd skierował do tych prac dwa tysiące żołnierzy ze sprzętem.

Powodzianie najczęściej domagają się przywrócenia prądu i gazu. Narzekają na brak łączności telefonicznej. Tak jest w Boguminie na granicy z Polską, a także Ostrawie, Jesionikach i Karniowie. Nie wiadomo, kiedy w aglomeracji Ostrawy będzie ciepła woda. Specjaliści z zalanej elektrociepłowni mówią, że tegoroczna powódź dokonała większych zniszczeń niż ta uchodząca za najgorszą w regionie w 1997 roku.

Powódź w czeskim mieście Jesioniki (16.09.2024)
Powódź w czeskim mieście Jesioniki (16.09.2024)
Źródło: PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Na południu kraju woda wciąż się podnosi, a poziomy rzek zmierzają do kulminacyjnych wartości, choć najprawdopodobniej nie wyrządzą dużych szkód. Przekroczone są stany alarmowe. Z najwyższą uwagą śledzone są doniesienia związane z sytuacją panującą na ogromnym, największym w Czechach stawie rybnym Rożmberk.

W Czechach na skutek powodzi zginęły cztery osoby. Wszystkie ofiary śmiertelne powodzi odnalezione zostały na Morawach. W całym kraju policja poszukuje jeszcze ośmiu zaginionych osób.

Powódź w Ostrawie (16.09.2024)
Powódź w Ostrawie (16.09.2024)
Źródło: MARTIN DIVISEK/PAP/EPA

Słowacja

Do stolicy Słowacji we wtorek dotarła fala wezbraniowa na Dunaju. Poziom wody osiągnął 970 centymetrów, po czym zaczął opadać, nie stwarzając zagrożenia. To dobra informacja dla mieszkańców Bratysławy - podczas katastrofalnej powodzi w 2013 roku poziom Dunaju wyniósł 10 metrów i 32 cm, a więcej było tylko pod koniec XIX wieku.

Służby miejskie przywróciły komunikację w Bratysławie, w której silnie wiało. Powalone drzewa niszczyły trakcje tramwajów i trolejbusów.

Węgry

Fala powodziowa na Dunaju dotarła na Węgry w poniedziałek. Ponieważ znacznie się rozciągnęła, do stolicy kraju ma dotrzeć dopiero w piątek lub sobotę. Maksymalny prognozowany poziom wody ma przekroczyć 850 centymetrów. W Budapeszcie trwają prace, które mają na celu zabezpieczenie nadrzecznych terenów przed zalaniem.

W północno-zachodniej części kraju otworzono tamę, aby skierować wodę z wezbranej rzeki Litawa do zbiornika retencyjnego w celu ochrony miasta Mosonmagyaróvár w pobliżu granicy ze Słowacją i Austrią.

Zalana wieś Vének w północno-zachodniej części Węgier (16.09.2024)
Zalana wieś Vének w północno-zachodniej części Węgier (16.09.2024)
Źródło: PAP/EPA/GERGELY JANOSSY

Austria

Gubernator Dolnej Austrii Johanny Mikl-Leitner poinformowała, że sytuacja powodziowa zaczęła się poprawiać, ale nadal pozostaje trudna. Nadal odcięte od świata pozostają 24 miejscowości. Obecnie większość działań skupia się w regionach Tullnerfeld i Pielachtal.

We wtorek austriacka policja poinformowała o piątej ofierze śmiertelnej powodzi. To 81-letnia kobieta, która zginęła w miejscowości Tulln an der Donau - utonęła we własnym domu, zalanym przez wody wezbranego Dunaju.

Deputowany do lokalnego parlamentu Stephan Pernkopf podkreślił, że w wielu miejscach prowadzone są działania ratunkowe i porządkowe. - Cały czas trwa zabezpieczanie terenu, ratujemy ludzi, pompujemy wodę. Tam, gdzie to możliwe, wspólnie sprzątamy - powiedział.

Powódź w Dolnej Austrii (16.09.2024)
Powódź w Dolnej Austrii (16.09.2024)
Źródło: PAP/EPA/AUSTRIAN MINISTRY OF DEFENCE

Do tej pory ewakuowano około 2400 osób z 2000 nieruchomości, przy czym w 76 przypadkach konieczne było użycie śmigłowca. W walce z powodzią dotychczas brało udział 33600 ratowników, w tym 800 żołnierzy sił zbrojnych.

W Wiedniu od środy ponownie kursują zawieszone wcześniej linie metra. Szczególnie trudna była sytuacja na placu budowy linii U2 przy Pilgramgasse, gdzie Dunaj przerwał wał przeciwpowodziowy obok placu budowy. Woda w tym miejscu sięgała dziesięciu metrów.

Rumunia

Sytuacja ustabilizowała się też w Rumunii, gdzie powódź najbardziej doświadczyła wschód kraju, w tym okręgi: Gałacz, Vaslui i Jassy. Woda w rzekach opada.

Służby ratunkowe potwierdziły siedem ofiar śmiertelnych. Zniszczonych lub uszkodzonych zostało tysiące domów, a w samm okręgu Vaslui zniszczeniu uległo około 200 gospodarstw.

Woda zalała domy we wschodniej Rumunii (16.09.2024)
Woda zalała domy we wschodniej Rumunii (16.09.2024)
Źródło: PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
Czytaj także: