Woda zalała budynek senatu stanowego w Ohio - podały we wtorek lokalne media. Strumienie wody lały się z sufitu, spływały po schodach i ścianach, wsiąkając w dywan i zagrażając zabytkowym meblom. Przyczyną awarii była zimowa aura, która spowodowała pęknięcie rury.
Atak zimy w Stanach Zjednoczonych wiązał się nie tylko z tysiącami odwołanych lotów i przerwami w dostawie prądu - w całym kraju mroźna aura powodowała pękanie rur wodociągowych. Do podobnej sytuacji doszło w stanie Ohio, gdzie stanowy senat w mieście Columbus został zalany przez wodę wypływającą z uszkodzonego systemu przeciwpożarowego.
Zdążyć przed sesją parlamentu
Jak opowiadają pracownicy budynku, wyciek rozpoczął się około 9 rano nad sufitem w salonie dla gości senatu. Woda rozlała się po izbie senackiej, a także spływała po ścianach do pomieszczenia prasowego. Zanim dostrzeżono usterkę i odcięto dopływ wody, zalane zostały także schody i część korytarza przed biurem gubernatora.
Pracownicy potwierdzają, że zabytkowe meble i dzieła sztuki w budynku senatu wydają się być nieuszkodzone. Największe obawy budzi los dywanu w sali obrad - do jego wysuszenia i wyczyszczenia zatrudniona została profesjonalna firma konserwująca dywany. Osuszanie budynku ma zakończyć się przed 3 stycznia, przed zaplanowaną noworoczną sesją stanowego senatu Ohio.
Źródło: CNN, Dayton Daily News